10 grudnia 2013

Pamięć o Polakach zamordowanych przez NKWD w latach 1940-41 we Włodzimierzu Wołyńskim uczczono dziś uroczystością pogrzebową z udziałem polskich i ukraińskich przedstawicieli władz państwowych. Na cmentarzu miejskim we Włodzimierzu Wołyńskim zostały złożone do wspólnej mogiły szczątki 385 ofiar wydobyte w 2013 r. w ramach prac archeologicznych. Nie ma wątpliwości, że Polacy zostali zamordowani przez NKWD, świadczy o tym zastosowana przez oprawców tzw. „metoda katyńska”- strzał w tył głowy.

W 2013 roku zakończył się kolejny etap badań i ekshumacji prowadzonych z przerwami od 2010 roku. W toku prac wydobyto z dołów śmierci na pobliskim podzamczu ponad 1000 ofiar – Polaków, Ukraińców i Żydów. – Dwudziesty wiek wciąż się nie kończy, wciąż szukamy grobów naszych ojców i dziadów, szukają ich Polacy, szukają ich Ukraińcy. Dzisiejsza uroczystość to ważny moment w ich szukaniu – powiedział podczas uroczystości Tomasz Siemoniak, Minister Obrony Narodowej. Szef resortu obrony podkreślił, że wspólny pogrzeb „pozwala uświadomić sobie, że historia to nie tylko daty i wielkie wydarzenia, lecz także to, co dotyka zwykłych ludzi”.

Wesprzyj nas już teraz!

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr Andrzej Krzysztof Kunert podkreślił, że na cmentarzu spoczywają ofiary komunistycznego i nazistowskiego totalitaryzmu. – Te ofiary są w ogromnej większości ciągle jeszcze bez imion. Naszym zadaniem jest wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, przywracanie tych imion – powiedział Kunert.

Modlitwę w imieniu katolików odmówił ks. płk SG Zbigniew Kępa, kapelan ordynariatu polowego i notariusz kurii polowej. Wraz z nim wspólnie modlili się kapelani Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz policji. Pogrzeb odbył się z pełnym ceremoniałem wojskowym. Odegrane zostały hymny Polski i Ukrainy, pamięć o zamordowanych uczczono salwą honorową. W uroczystości wzięli udział też żołnierze Dowództwa Garnizonu Warszawa, a także policjanci i funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Polska delegacja odwiedziła także teren podzamcza, gdzie w dołach śmierci spoczywały szczątki ofiar NKWD, wydobyte w wyniku prac archeologicznych. – Warto podkreślić, podniosłą atmosferę i dobrą współpracę ze stroną ukraińską podczas przygotowania tej uroczystości, zwłaszcza pomoc lokalnych władz – powiedział ks. płk Kępa. Notariusz kurii polowej wyraził nadzieję, że pamięć o pomordowanych zostanie upamiętniona pomnikiem na cmentarzu miejskim we Włodzimierzu Wołyńskim.

W roku 1997 strona ukraińska prowadziła prace archeologiczne na terenie grodziska we Włodzimierzu, podczas których wydobyto szczątki 97 osób. Na podstawie odnalezionych w mogile przedmiotów (klamr od pasów, identyfikatorów, butów, fragmentów odzieży) można z całą pewnością stwierdzić, iż w mogile spoczywali żołnierze i oficerowie WP, funkcjonariusze Policji Państwowej oraz osoby cywilne. W związku z tym, że spodziewano się natrafić na szczątki zamordowanych przez NKWD Ukraińców, w momencie stwierdzenia, iż w grobie spoczywają polskie ofiary nie kontynuowano dalszych prac poszukiwawczych.

Działania zostały wznowione wczesną jesienią 2011 r. Podczas prac, które kontynuowano również w 2012 r., ekshumowano łącznie szczątki ponad 700 ofiar, w tym znaczną liczbę Żydów, zamordowanych przez Niemców. Dowodem na to była niemiecka amunicja z roku 1941 oraz przewaga szczątków kobiet i dzieci. W roku 2013 podczas prac ekshumacyjnych odnaleziono szczątki kolejnych 385 ofiar NKWD.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram