4 grudnia 2013

Brazylii grozi eksplozja prostytucji dziecięcej w czasie piłkarskich Mistrzostw Świata

(fot.simon daval/maxpp/forum)

Brazylijscy urzędnicy obawiają się eksplozji dziecięcej prostytucji podczas przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata w piłce nożnej. Już w tej chwili obserwuje się wzmożoną migrację nastoletnich prostytutek ze wsi i małych miasteczek do metropolii.

 

Aktywizują się m.in. alfonsi, taksówkarze i kluby, które rekrutują coraz to młodsze dziewczęta do seksbiznesu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obawiamy się, że w czasie mistrzostw wykorzystywanie seksualne nieletnich wzrośnie w miastach jak i wokół nich – przyznaje Joseleno Vieira dos Santos, który koordynuje krajowy program ds. walki z seksualnym wykorzystywaniem dzieci w Sekretariacie Praw Człowieka w Brazylii. – Staramy się podwoić wysiłki i skoordynować pracę władz lokalnych z rządem centralnym w celu określenia skali problemu – dodaje.

 

Prostytucja dziecięca napędzana jest głównie przez popyt lokalny w Brazylii. Ponad 75 proc. klientów pochodzi z tych samych lub pobliskich stanów co ofiary. Seksturystyka dziecięca rozwija się głównie w większych miastach na wybrzeżu. Wzmaga się w trakcie trwania dużych imprez np. w czasie Sylwestra i karnawału.

 

Władze są przekonane, iż zjawisko to nasili się podczas piłkarskich mistrzostw świata. Wielu alfonsów i innych pośredników będzie chciało zarobić na zagranicznych fanach piłki nożnej.

 

Największa organizacja reprezentująca kobiety lekkich obyczajów, Minas Gerais już oferuje darmowe lekcje języka angielskiego dla prostytutek w Belo Horizonte, które gościć będzie piłkarzy.

 

Oczekuje się, że Puchar Świata przyciągnie około 600 tys. gości zagranicznych, którzy mogą wydać około 25 mld reali.

 

Pół miliona nastoletnich prostytutek

 

Brazylijscy aktywiści zwalczający prostytucję dziecięcą alarmują, iż mimo trwającej ponad 10 lat walki z wykorzystywaniem seksualnym, liczba nastolatek sprzedających swoje ciało wzrosła od 2001 r. pięciokrotnie i w ub. roku wyniosła aż 0,5 mln.

 

Sekretariat Praw Człowieka przeznaczył 8 mln reali dla miast-gospodarzy mistrzostw świata na tworzenie i realizację projektów zwalczania prostytucji dziecięcej. Jej przedstawiciele zdają sobie sprawę, że to bardzo skromne środki. Nie mogą jednak liczyć na więcej. Rząd koncentruje się na budowie  infrastruktury. Kosztuje ona dużo więcej niż pierwotnie  szacowano. Poza tym, zdaniem działaczy, rząd tak naprawdę nie jest zainteresowany rozwiązaniem problemu prostytucji.

 

Seksturystyka rozwija się w całej Brazylii. Są jednak pewne regiony, gdzie dominuje. Sprzyjają jej zwyczaje panujące wśród brazylijskich mężczyzn, uzależnienie od narkotyków i nędza.

 

W ubogiej Fortalezie, położonej w północno-wschodniej części kraju, powszechnie praktykuje się sprzedawanie córek w celach prostytucji. Dla wielu rodzin to główne źródło dochodów. Stamtąd też otrzymywanych jest najwięcej zgłoszeń wykorzystywania seksualnego dzieci – twierdzą eksperci.

 

Organy ścigania często jednak umarzają śledztwa, bo dziewczęta odmawiają współpracy. Nastolatki chronią sutenerów i klientów. Ta bezkarność sprzyja tworzeniu coraz sprawniej funkcjonujących sieci sutenerów, menadżerów hotelowych i taksówkarzy, którzy pośredniczą w handlu kobietami.

 

 

Źródło: Reuters, Catholic Online, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 991 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram