31 października 2013

Nigeria: starcie wojsk rządowych z Boko Haram

(fot. Stringer / REUTERS)

Do wielkiego starcia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia w północnowschodniej Nigerii pomiędzy nigeryjską armią a islamskimi radykałami powiązanymi z ugrupowaniem zbrojnym Boko Haram.

 

W pięciogodzinnej bitwie w stanie Yobe zginęło 128 osób. Skala walk pokazuje, że trwająca od kilku miesięcy w tym regionie ofensywa sił rządowych przeciwko rebeliantom nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Zdaniem niektórych ekspertów kontrola sprawowana przez rząd nad tym niespokojnym regionem budzi wiele wątpliwości.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szczegóły krwawych starć są nie znane ale według liczb podanych przez nigeryjską armię oraz szpitale wśród zabitych jest 95 islamistów, 23 żołnierzy, ośmiu policjantów i dwóch cywilów. Inne doniesienia mówią o 35 zabitych żołnierzach.

 

Ataku dokonali terroryści związani z ugrupowaniem zbrojnym Boko Haram, które od ponad czterech lat prowadzi wojnę przeciwko nigeryjskiemu rządowi i mieszkającym w tym kraju chrześcijanom. Celem ich ataków są kościoły katolickie, protestanckie zbory, szkoły i budynki rządowe. Liderzy Boko Haram otwarcie zadeklarowali, że misją tego ugrupowania jest wypędzenie chrześcijan z kraju, dlatego islamscy radykałowie skupili wiele swoich ataków na wyznawcach Chrystusa w północnym regionie Nigerii, gdzie ludność jest w większości muzułmańska.

 

Według źródeł policyjnych i relacji świadków w czwartek i piątek rebelianci przeprowadzili szereg akcji zbrojnych w Yobe. Przemieszczając się pieszo i na pojazdach, bandy bojówkarzy z Boko Haram, zaatakowały po zmroku cztery policyjne budynki w celu zdobycia broni i materiałów wybuchowych, inicjując wielogodzinną wymianę ognia z wojskiem. Świadkowie twierdzą, że w ataku tym zginęło co najmniej dwóch cywilów.

 

Kłopoty z ustaleniem precyzyjnej liczby ofiar śmiertelnych wśród żołnierzy wynikają z doniesień, że pewna liczba bojówkarzy Boko Haram w czasie ataku była przebrana w mundury wojskowe. – W ciągu ostatnich trzech dni jakie minęły od rozpoczęcia ataków otrzymaliśmy wiele ciał. Naliczyłem 35 ciał w mundurach wojskowych – powiedział wysoki rangą urzędnik w Specjalistycznym Szpitalu w mieście Damaturu. Z kolei pewien oficer przyznał, że 20 innych żołnierzy zostało skierowanych do szpitala w Jos z powodu „ran postrzałowych odniesionych w walce z Boko Haram w Damaturu”.

 

Znamienne jest, że do ostatnich walk z wysoką liczbą zabitych, doszło prawie sześć miesięcy po tym jak nigeryjski rząd wprowadził stan wyjątkowy na północy kraju. Agencja AFP zauważa, że pomimo oświadczeń nigeryjskiego rządu o poważnym osłabieniu islamistów i braku ich zdolności do atakowania dużych skupisk ludności, ostatni atak świadczy o wątpliwych rezultatach wielomiesięcznej akcji zbrojnej nigeryjskiej armii.

 

Nigeryjskie organizacje chrześcijańskie wielokrotnie wzywały rząd USA, aby oficjalnie uznał Boko Haram za organizację terrorystyczną, co do tej pory się nie stało. Grupy takie jak Nigeryjsko-Amerykańskie Stowarzyszenie Chrześcijańskie (CANAN) i Chrześcijańskie Stowarzyszenie Nigerii spotkały się z członkami Kongresu USA zwracając się z prośbą, aby to zmienić. Dotarli oni także do innych grup wyznaniowych poszukujących jedności przeciwko przemocy ze strony Boko Haram.

 

 

Krzysztof Warecki, Christian Post

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram