Prezydent Rosji, Władimir Putin poinformował, że rosyjskie banki przyznały Ukrainie kredyt na 750 mln dol. Z kolei Gazprom przyznał jej ulgowe ceny na gaz. Całość to jedynie tło zapowiedzi o rosyjsko-ukraińskich konsultacjach przed podpisaniem przez Kijów umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Informując o kredycie dla Ukrainy, który przyznały jej rosyjskie banki, Władimir Putin nie zapomniał dodać, że stało się to nie bez jego wiedzy. Efektem jego wpływów, jak sugerował, są też niższe ceny za gaz.
Wesprzyj nas już teraz!
– Gazprom, też nie bez wiedzy rosyjskich władz, zdecydował się pomóc Ukrainie zapełnić magazyny gazem po ocenie ulgowej – 260 dolarów za tysiąc metrów sześciennych – powiedział prezydent Rosji na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu organizacji Współpracy Ekonomicznej Azji i Pacyfiku (APEC). Putin przypomniał przy tym, że jeszcze do niedawna 1 tys. m sześc. gazu dla Ukrainy kosztował 400 dol. – Współpracujemy, pomagamy naszym ukraińskim partnerom, naszym przyjaciołom – wyjaśnił Putin obniżenie ceny gazu.
Prezydent Rosji zaznaczył również, że Kijów i Moskwa prowadzą konsultacje, których celem jest ocena konsekwencji podpisania przez Ukrainę umowy o wolnym handlu z UE.
Rosja sprzeciwia się planom podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Zdaniem Moskwy, miejsce Ukrainy jest w Unii Celnej, obok Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Źródło: niezależna.pl
ged