Nawiązanie bliskich relacji dyplomatycznych, a nie izolacja Kuby, przyczyni się do respektowania praw człowieka i złagodzenia cierpień kubańskiej ludności – tak uważa przewodniczący komisji Sprawiedliwość i Pokoju przy episkopacie Stanów Zjednoczonych, bp Richard E. Pates. Duchowny 26 września br. wysłał specjalny list do amerykańskiej doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego, Susan E. Rice z prośbą o zniesienie embarga.
„Więcej zaangażowania pomoże mieszkańcom Kuby osiągnąć więcej wolności, więcej praw człowieka i więcej wolności religijnej” – napisał biskup Pates wzywając amerykańskie władze do przyjęcia polityki, która zaowocuje „ustanowieniem pełnych stosunków dyplomatycznych z Kubą, cofnięciem wszelkich ograniczeń w podróżowaniu na Kubę, skreśleniem Kuby z listy krajów popierających międzynarodowy terroryzm, nawiązaniem bliskich relacji handlowych, które przyniosą korzyści obu narodom i ułatwią współpracę w dziedzinie ochrony środowiska, zwalczania handlu narkotykami oraz będą sprzyjać wymianie naukowej”.
Wesprzyj nas już teraz!
List amerykańskiego biskupa nawiązuje do pisma kubańskich hierarchów z 15 września br. apelujących do władz USA o zniesienie embarga wobec ich kraju. Duchowni powołali się na słowa bł. Jana Pawła II, który miał powiedzieć, że polityka Stanów Zjednoczonych wobec Kuby sprawiła, iż „nasiliły się trudności w zaspokajaniu podstawowych potrzeb Kubańczyków dot. wyżywienia, zdrowia i edukacji”. Biskup Pates w imieniu hierarchów amerykańskich poparł stanowisko kubańskich duchownych „wzywających do większego szacunku dla osoby ludzkiej”.
Kubańscy hierarchowie po latach represji podjęli współpracę z reżimem komunistycznym w nadziei na ułatwienie posługi duszpasterskiej. Reżim, borykając się z trudną sytuacją ekonomiczną, zawarł porozumienie z Kościołem, obiecując większą swobodę prowadzenia działalności pod warunkiem podjęcia działań w kierunku zniesienia embarga Stanów Zjednoczonych wobec Kuby.
Zdecydowanie temu przeciwstawiają się kubańscy uchodźcy. Szef Fundacji Kubańskiej w USA, Jorge Mas Santos zauważa, że amerykańskie embargo jest cennym narzędziem wywierania presji na reżim. Zniesienie embarga byłoby uwiarygodnieniem komunistycznej władzy. Santos dodaje, że dzięki embargo komuniści nie mogą już w takim stopniu angażować się na arenie międzynarodowej. Władze zostały zmuszone do redukcji armii. Gdyby zniesiono embargo zdecydowana większość środków z USA popłynęłaby do komunistycznych aparatczyków, którzy wykorzystaliby je do dalszego szpiegowania obywateli, cenzurowania ich wypowiedzi i niszczenia opozycji. „Pieniądze po prostu – napisał Santos – będą obsługiwały skorumpowany reżim, a nie zwykłych Kubańczyków”.
Źródło: catholicculture.org, scholastic.com, Agnieszka Stelmach