W opinii Banku Światowego użytkownicy dróg powinni w większym stopniu ponosić koszty ich utrzymania. W celu realizacji tego postulatu niewykluczone jest rozszerzenie opłat za przejazd także na samochody osobowe.
Opłaty za przejazd, które ponoszą kierowcy samochodów ciężarowych mogą także obciążyć budżet użytkowników aut osobowych. Zagrożeni są szczególnie kierowcy poruszający się po miastach.
Wesprzyj nas już teraz!
– O ile wszyscy godzimy się na to, że płacimy za dostęp do infrastruktury kolejowej, o tyle bardzo ciężko przychodzi nam oswoić się z myślą, że korzystanie z infrastruktury drogowej też wiąże się z kosztami – przekonuje Radosław Czapski, koordynator projektów transportowych i infrastrukturalnych w Banku Światowym. – Jesteśmy zdania, że przyszłość finansowania infrastruktury drogowej leży w tego rodzaju schematach, gdzie w coraz większym stopniu użytkownicy będą pokrywali koszty swoich podróży samochodem – uważa Czapski.
W Polsce samochody osobowe płacą za przejazd większością autostrad. Pojazdy przekraczającej 3,5 t są objęte elektronicznym poborem opłat na autostradach, drogach ekspresowych oraz niektórych drogach krajowych. Również w cenie paliwa zawarta jest tzw. opłata paliwowa, która jest przeznaczana na naprawę i utrzymanie dróg.
Zdaniem Czapskiego należy się liczyć z rozbudową systemu płatnych dróg i opłaty paliwowej. Szczególny udział zdaniem koordynator projektów transportowych i infrastrukturalnych w Banku Światowym powinni ponosić kierowcy samochodów ciężarowych. Radosław Czapski zapowiada także dalsze działania na rzecz „zniechęcania kierowców samochodów pasażerskich do tego, żeby w jedną czy dwie osoby jechali do centrum miasta, zajmowali miejsce parkingowe, zanieczyszczali, zatłaczali centra miast”.
Źródło: bankier.pl
luk