Od 14 września do 26 października w Galerii Schacher w Stuttgarcie prezentowane będą eksponaty zniesławiające wizerunek Matki Bożej oraz Jezusa Chrystusa. Autorką wystawy noszącej tytuł „krzykliwie i cicho” („schrill und still”) jest Justyna Köke, docentka na stuttgarckiej Akademii Sztuk Pięknych („Akademie der Bildenden Künste Stuttgart”). „Nie ma Niepokalanego Poczęcia. Najzwyczajniej nabijam się z bajkowego przedstawiania religii” – stwierdziła w rozmowie z dziennikiem „Bild”.
Pośród wielu bluźnierczych „dzieł”, prezentowanych w stuttgarckiej galerii w ramach wystawy zatytułowanej „krzykliwie i cicho” („schrill und still”), znajdzie się m.in. „Nagi Jezus z koroną cierniową, bez przepaski na biodrach”, dodatkowo zniekształcony – pisze „kath.net”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Bild” informuje, że „w jednej ze scen filmu – zapowiadającego wystawę – artystka przebiera się za Matkę Bożą z olbrzymią gumową piersią i trzyma w ręku plastikową, zniekształconą figurę Jezusa (…) W innej zaś scenie pokazuje się z uskrzydlonym fallusem również w skrajnie bluźnierczym kontekście.
Zezwoleniem na organizację świętokradzkiej wystawy oburzony jest proboszcz kolegiaty stuttgarckiej, Matthias Vosseler, dla którego „wystawa ta wyraźnie rani religijne uczucia, naśladując tajemnicę wiary w sposób tak trywialny”. – Z całym szacunkiem dla wolności artystycznej, ale to przecież ewidentna bluźniercza prowokacja – twierdzi proboszcz Vosseler.
„Nie chodzi mi o to, aby wywołać skandal, ale raczej o zbadanie tej jakże nierealistycznej biblijnej historii, którą swoją drogą uważam za szalenie ciekawą (…) Kto tego z kolei nie rozumie, może się przy moim show przynajmniej dobrze bawić” – tłumaczy z kolei sama artystka.
Źródło: www.kath.net, Bild
Klaud