Lokalne władze Wenecji uchwaliły prawo zakazujące używania określeń „matka” oraz „ojciec”. Nowe prawo będzie miało zastosowanie tylko w niektórych przypadkach, m.in. podczas zapisów dziecka do przedszkola.
Niezwykle kontrowersyjna uchwała jest dziełem miejskiej radnej Camilli Seibezzii, która stwierdziła, że takie działania są konieczne, aby zwalczać stereotypy. „Konstrukcje lingwistyczne tworzą kategorie myślowe oraz codzienną praktykę” – powiedziała Seibezzi. Włoska gazeta Corriere del Vento informuje, że terminy „ojciec” i „matka” zostaną zastąpione przez określenia „rodzic 1” oraz „rodzic 2”.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomysł włoskiej radnej jest szeroko krytykowany, jednakże sama Seibezzi broni się przed zarzutami poprzez stwierdzenie, że nowe prawo ma być ukłonem wobec par homoseksualnych. „Tęczowe rodziny, które nie są ujęte we włoskim prawie, są rzeczywistością codziennego życia. […] Idę do przodu. Mój pierwszy wybór nie jest popularny, ale jestem przekonana, że zrobiliśmy to, co należało” – powiedziała wenecka radna, która została mianowana przewodniczącą grupy działającej na rzecz praw osób LGBT oraz „polityki antydyskryminacyjnej”.
Niezwykle pozytywnie o nowej ustawie Camilli Seibezzi wypowiada się Flavio Romans, lider włoskiego kręgu homoseksualistów zwanego „Arcigay”. Działania radnej określił jako „istotny krok do przodu”. Wyraził również swój szacunek i solidarność z krytykowaną wenecką działaczką.
Źródło: LifeSiteNews
Paweł Ozdoba