Efekty ewentualnej interwencji Stanów Zjednoczonych w Syrii może odczuć najpoważniej Izrael. Opinia publiczna w tym kraju popiera jednak interwencję, ale nie chce by interweniowały wojska izraelskie.
Podczas, gdy sondaże w USA, Wielkiej Brytanii i Francji pokazują, że opinia publiczna w tych krajach jest przeciwna ich zaangażowaniu w interwencję wojskową w Syrii, w Izraelu aż 66,6 proc. badanych popiera interwencję skierowaną w rząd syryjskiego przywódcy Baszara al-Assada. Przeciwnych pomysłom interweniowania w Syrii jest tylko 17 proc. respondentów.
Wesprzyj nas już teraz!
Izraelici nie chcą jednak, by ich kraj brał udział w operacji, gdyby nie chciały jej Stany Zjednoczone. Taki pomysł nie spodobałby się 66,8 proc. respondentów, pozytywnej odpowiedzi udzieliło z kolei 11 proc., a zdania w tej sprawie nie ma 12 proc. badanych.
Źródło: jpost.com
ged