W piątek wyruszył z Krakowa rajd konny szlakiem króla Jana III Sobieskiego. W 330 rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej, polska husaria skieruje się do granic Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Swój pochód w stronę Wiednia rycerze rozpoczęli od wizyty na grobie króla Jana.
O godzinie 14 grupa rekonstrukcyjna husarzy polskich, głównie z Podlaskiej Chorągwi Husarskiej, przybyła na Wawel, gdzie w krótkiej modlitwie w katedrze pw. Św. św. Wacława i Stanisława powierzyła swoją trasę opiece świętych patronów. Z kolei w Krypcie Św. Leonarda złożyli wieńce na grobie króla Jana III Sobieskiego, oddając cześć zwycięzcy pod Wiedniem, który ocalił Europę przed nawałą muzułmańską.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto odnotować wypowiedź Dariusza Wasilewskiego, Rotmistrza Podlaskiej Chorągwi Husarskiej: „Nasza inicjatywa ma na celu uświadomienie w przystępny sposób współczesnym Polakom, że są potomkami tych, którzy za czasów króla Jana III Sobieskiego, stojącego na czele zjednoczonej armii Chrześcijańskiej Europy oraz papieża Innocentego XI, stanęli pod Wiedniem. Ma na celu przywrócenie Polakom dumy narodowej”.
– To również znak dla nas, byśmy bronili cywilizacji łacińskiej. Możemy być dumni, że to właśnie dzięki naszemu królowi nie budzi nas codziennie śpiew muezina z minaretu, tylko katolickie dzwony – powiedział portalowi PCh24.pl jeden z husarzy.
Następnie grupa husarzy w towarzystwie kobiet i dzieci oraz zgromadzonej publiczności przeszła na plac przed kościołem św. Idziego. Wśród rekonstruktorów były również postaci, które odgrywały króla Jana III Sobieskiego i jego żonę królową Marysieńkę. Stamtąd husarze konno udali się pod pałac arcybiskupi przy ul. Franciszkańskiej. W trakcie przejazdu jeźdźcy i zgromadzeni krzyczeli m.in.: „Vivat Jan III Sobieski!” oraz „Vivat husaria!”. Naprzeciw „okna papieskiego” husarze odmówili modlitwy „Zdrowaś Mario” i „Pod Twoją obronę” w intencji pomyślności przedsięwzięcia.
Spod pałacu arcybiskupiego grupa udała się na Plac Wszystkich Świętych, pod krakowski Magistrat. Tam przywitała ich płynąca z głośników pieśń „Duma ukrainna”. Następnie husarze oddali honory prezydentowi miasta Krakowa Jackowi Majchrowskiemu, który w krótkich słowach przemówił do zebranych. Również jeden z husarzy wyjaśnił zgromadzonym cel i powód ich wyprawy.
Mimo że nie było to wielkie przedsięwzięcie, jednak spotkało się ze sporą życzliwością krakowian. Żałowali jednak, że więcej osób nie uczestniczy w tej uroczystości i że nie była ona bardziej nagłośniona. – To skandal, że państwo polskie nie było w stanie wspomóc finansowo husarzy, którzy chcą uczcić tak wyjątkową rocznicę – powiedział pan Łukasz z Myślenic.
Pod koniec uroczystości wszyscy odśpiewali „Bogurodzicę” – pierwszy hymn Polski.
Ku zmartwieniu uczestników wydarzenia husarze nie będą mieli możliwości przejechać w paradzie ulicami Wiednia. Władze stolicy Austrii nie wydały zgody na taką uroczystość. – To ironia losu. 330 lat temu błagali, żebyśmy czym prędzej pospieszyli im z pomocą – powiedział jeden z uczestników uroczystości.
Organizatorami rajdu są: Fundacja Obowiązek Polski, Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz Podlaska Chorągiew Husarska. Patronat medialny nad przedsięwzięciem wziął magazyn „Polonia Christiana”, a także portal PCh24.pl. Z kolei w Komitecie Honorowym uroczystości zasiedli m.in. ks. kard. Stanisław Dziwisz, ks. kard. Kazimierz Nycz, prezydenci Białegostoku i Krakowa i burmistrz Wilanowa.
Kajetan Rajski
{galeria}
