W czwartek meksykańskie władze odkryły masowy grób na przedmieściach Ciudad de México. Ofiar nie udało się zidentyfikować, to najprawdopodobniej ofiary kryminalnych porachunków.
Ofiary to najprawdopodobniej 12 osób, które zniknęły przed trzema miesiącami w jednym z barów. Ich tożsamość nie została potwierdzona, w tym celu potrzebne będą badania DNA. Policja odkryła grób przeszukując posesję, na której znajdować się miał skład broni.
Wesprzyj nas już teraz!
Zaginieni zniknęli 26 maja w barze znajdującym się w centralnej części stolicy. Do tej pory uważano, że miasto znajduje się poza terenem wojny gangów narkotykowych. W sprawie zatrzymano sześciu mężczyzn, kolejny jest na liście osób poszukiwanych.
źródło: gosc.pl
mat