Libański dziennik „Al-Diyar” poinformował, że na trasie z Homs do Libanu, islamska grupa „takfirich” zabiła 11 członków chrześcijańskiej rodziny. Muzułmanie rozkazali im wyjść z pojazdu, a następnie poderżnęli im gardła. „Takfiri” to sunniccy ekstremiści nawołujący do zabijania wszystkich „niewiernych”. Stanowią trzon syryjskich „rebeliantów”.
Gazeta donosi, że w bardzo trudnej sytuacji znajdują się wyznawcy Chrystusa w Homs, którzy schronili się w siedzibie arcybiskupstwa. Gmach jest otoczony przez ludzi uzbrojonych w maczety i kastety. Znajduje się tam ponad 500 osób, którzy narażeni są na śmierć, jeżeli nie zostanie im udzielona natychmiastowa pomoc.
Wesprzyj nas już teraz!
Czerwony Krzyż otrzymał zapewnienia, że przebywający w Homs uchodźcy będą mogli wyjechać w samochodach tej organizacji do granic Libanu. Nie zgadzają się na to fundamentaliści, którzy domagają się od chrześcijan, by chwycili broń i walczyli u ich boku z reżimem Assada.
FLC