Aktywny w środowiskach LGBT brytyjski transwestyta Robert Clothier został zatrzymany pod zarzutem pedofilii. „Pocę się jak pedofil w przedszkolu, tak tu gorąco” – żartował w trakcie jednej z homoseksualnych imprez. W więzieniu spędzi 26 miesięcy.
Transwestyta został zatrzymany na skutek policyjnej prowokacji. Poprzez Internet próbował umówić w celach seksualnych z dwójką dzieci i ich ojcem, mundurowi zatrzymali go na dworcu w drodze do swoich potencjalnych ofiar. Miał przy sobie zabawki, czekoladki, dziecięcą bieliznę i prezerwatywy. W mieszkaniu pedofila policja odnalazła pornografie dziecięcą. Na komputerze śledczy zabezpieczyli zapisy rozmów, z których wynika, że nie była to pierwsza próba doprowadzenia do kontaktów seksualnych z nieletnimi. W trakcie rozprawy sądowej Clothier przyznał się do erotycznego zainteresowania dziećmi, w tym siostrzeńcami i siostrzenicami. Sędzia uzasadniając wyrok wskazał, iż nie istnieją żadne wątpliwości co do popełnienia przez Brytyjczyka karanych czynów. Jak nakazał sędzia orzekający w tej sprawie, komputer jak i wszystkie materiały graficzne zebrane przez oskarżonego zostaną zniszczone.
Wesprzyj nas już teraz!
Obrońca argumentował, iż życie osobiste Roberta Clothiera obarczone było problemami, które doprowadziły go do wykształcenia takich tendencji. Równocześnie podkreślał, że od momentu zatrzymania Clothier w pełni współpracował z wymiarem sprawiedliwości podkreślając przy tym, że dotąd nie dopuścił się wykorzystania seksualnego nieletnich.
Jak się okazuje, Robert Clothier jest osobą rozpoznawalną w środowiskach LGBT. Należy do stowarzyszenia lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych w Brighton, angażował się także w przedsięwzięcia charytatywne. Jako tzw. drag queen występował na imprezach promujących homoseksualny styl życia. „Pocę się jak pedofil w przedszkolu, tak tu gorąco” – żartował w trakcie Pride Festival w 2011 roku.
źródło: dailymail.co.uk
mat