Pod hasłem „Ostatnia Szansa” ruszyła w Niemczech kampania plakatowa, której celem jest odnalezienie i postawienie przed sąd ostatnich żyjących zbrodniarzy hitlerowskich. Inicjatorem akcji jest Efraim Zuroff, dyrektor żydowskiego Centrum im. Szymona Wiesenthala.
Ujęcie w 2012 roku jednego z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich, Laszlo Csatary utwierdziły Efraima Zuroffa w przekonaniu, że poszukiwania mają sens – pisze „Süddeutsche Zeitung”. Rozpoczęta z inicjatywy dyrektora Centrum Szymona Wiesenthala kampania o nazwie „Operation Last Chance” ma doprowadzić do wykrycia i postawienia przed sądem żyjących jeszcze zbrodniarzy hitlerowskich. W ramach akcji przygotowano około 2000 plakatów i billboardów, które przed dwa tygodnie będą wisiały w Berlinie, Hamburgu oraz Kolonii.
Wesprzyj nas już teraz!
– Podeszły wiek przestępców nie jest usprawiedliwieniem dla zaniechania pościgu – powiedział Zuroff podczas symbolicznego otwarcia kampanii w Berlinie. Tym bardziej, „że akcja może doprowadzić do schwytania 60-120 osób, które obecnie mogą mieć około 90 lat, a niektóre więcej” – dodał.
W ramach inauguracji akcji Efraim Zuroff zwrócił uwagę na to, że dopiero w 2011 roku niemiecki sąd ukarał Johna Demjanjuka, oskarżonego za pomoc w zbrodniach. To wielki przełom, „bowiem dotychczas do skazania sprawców potrzebne były zeznania świadków oraz dowody na to, że oskarżony popełnił wyjątkowo perfidną zbrodnię” – zauważył Zuroff.
Przygotowane plakaty zawierają również informację o nagrodzie w wysokości 25 tysięcy euro, jaka czeka osoby, które udzielą jakichkolwiek wskazówek odnośnie żyjących nadal zbrodniarzy.
Kampanię, a przede wszystkim przewidzianą nagrodę skrytykował niemiecko-izraelski historyk, Michael Wolffsohn. – Akcja jest zbyt późna, ważniejsze jest solidne rozliczenie się ze zbrodniami nazistowskimi i kontynuowanie działań zmierzających w tym kierunku – powiedział Wolffsohn dla „Deutschlandradio Kultur”
Żydowskie Centrum im. Szymona Wiesenthala służy ochronie praw człowieka i zachowaniu pamięci o Holokauście. Od 1977 roku nosi imię Szymona Wiesenthala, tropiciela nazistowskich zbrodniarzy wojennych.
Za swój największy sukces centrum uznało ujęcie w 2012 roku „jednego z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich”, Laszlo Csatary. 98-letniemu Węgrowi zarzuca się m.in. udział w deportacji Żydów do obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Źródło: Süddeutsche Zeitung, Deutschlandradio Kultur
Klaud