19 lipca 2013

Polska ma Częstochowę, Francja – Lourdes, Portugalia – Fatimę, a Meksyk – Guadalupe. W Brazylii rolę narodowego sanktuarium maryjnego pełni Aparecida. 24 lipca Mszę św. odprawi tam papież Franciszek. Będzie on trzecim papieżem odwiedzającym tę liczącą zaledwie 35 tys. mieszkańców „maryjną stolicę Brazylii”, położoną w pół drogi między Rio de Janeiro i São Paulo.

Aparecida to przykład miejsca pielgrzymkowego, w którym potwierdzone dokumentami fakty zdecydowanie przeważają nad elementami cudowności. Zarówno początki tego sanktuarium, jak i pochodzenie przechowywanej tam figury Matki Bożej oraz rozwój związanego z nią kultu nie należą do sfery legendy.

Wesprzyj nas już teraz!

Niewielka, bo licząca zaledwie 39 cm wysokości figurka Maryi Niepokalanie Poczętej jest wykonana z terakoty, czyli dobrzej oczyszczonej i wypalonej gliny. Uformował ją około 1650 r. mnich benedyktyński, br. Augustyn od Jezusa. Początkowo była ona pokryta polichromią, która zatarła się po – trwającej zapewne wiele lat – „kąpieli” w rzece Paraíba, z której w drugiej połowie października 1717 r. wyłowili ją rybacy z Guaratinguetá, miejscowości położonej w pół drogi między Rio de Janeiro i São Paulo. To dlatego, że niespodziewanie pojawiła się wśród fal, miejscowa ludność nadała figurce nazwę Aparecida (czyli „ta, która się ukazała”). Wystawiana przez lata na działanie dymu świec i lamp oliwnych, stała się niemal czarna.

Nie wiadomo kto wyrzucił figurkę do rzeki, wiadomo natomiast, kto ją wyłowił: João Alves, miejscowy rybak. Najpierw znalazł w swej sieci korpus statuy, a przy następnym zarzuceniu sieci – głowę. Towarzyszący mu w połowie Felipe Pedroso umieścił figurkę w swoim domu. Jego rodzina i sąsiedzi zaczęli się zbierać przy niej na modlitwę, odmawiając różaniec i śpiewając litanię do Matki Bożej. Kult Maryi Niepokalanej był w tamtych czasach mocno zakorzeniony w Brazylii za sprawą portugalskich kolonizatorów.

Gdy w 1732 r. rodzina Pedroso przeprowadziła się do portu Itaguaçu, zabrała figurkę ze sobą. Syn Felipe, Atanásio zbudował kaplicę, w której wokół statuetki gromadziło się coraz więcej osób. Niemałą rolę odgrywał w tym fakt, że kaplica znajdowała się przy drodze prowadzącej do kopalń złota w Ouro Preto, do których z miast portowych ciągnęli imigranci z Europy. Podążający za nimi kupcy roznieśli wieść o czarnej Madonnie na okoliczne regiony, a miejscowi kowboje, przepędzający stada bydła – na południe kraju. Dzięki temu już od 1784 r. zaczęto budować kościoły pod wezwaniem Matki Bożej z Aparecidy. Tak bowiem nazwano miejscowość powstałą wokół sanktuarium, w którym ostatecznie umieszczono figurkę. Zbudowano je zaledwie w cztery lata na wzgórzu koło Guaratinguetá, z inicjatywy miejscowego proboszcza ks. José Alvesa Vileli. W dniu poświęcenia kościoła, 26 lipca 1745 r., uroczyście sprowadzono z Itaguaçu figurkę Maryi Niepokalanej. Ofiary na budowę pochodziły zarówno od bogatych, jak i biednych, od białych i czarnych. Pracami kierował kapitan Antônio Raposo Leme, bogaty farmer i właściciel niewolników.

„Niezwykłe owoce zbawienia”

W centralnej niszy barokowego kościoła z kamienia, z drewnianymi ołtarzami ozdobionymi złotem, znajdowała się figura Maryi oświetlona miriadą świec wotywnych. Był to wyraz wdzięczności wobec Matki Bożej ze strony ludzi, którzy zwracając się do niej o wstawiennictwo, otrzymywali liczne łaski. To właśnie na nie powołał się biskup Rio de Janeiro, João da Cruz Salgado de Castilho uzasadniając swą zgodę na budowę świątyni. O „niezwykłych owocach zbawienia” i „aurze nawróceń” w Aparecidzie pisano już w 1750 r. Tak jest po dziś dzień – duchowe pocieszenia i nawrócenia, zwłaszcza w konfesjonale, nadal są najważniejsze w tym sanktuarium.

W początkach jego istnienia zdarzały się też niezwykłe zdarzenia, które powszechnie uchodziły za cudowne. Pierwszym był niespodziewanie obfity połów ryb, który towarzyszył znalezieniu figurki Maryi przez rybaków z Guaratinguetá. Drugi zdarzył się w czasach, gdy znajdowała się ona w kapliczce w Itaguaçu. W sobotni wieczór zebrani wokół niej ludzie odmawiali różaniec. Choć nie odczuwało się powiewu wiatru, wszystkie świece nagle zgasły. Gdy jedna z modlących się osób, Silvana da Rocha zbliżyła się, by je ponownie zapalić, wszystkie naraz zaczęły płonąć same z siebie. Zgromadzeni ludzie odebrali to jako znak obecności Maryi – płomień jej miłości wobec swych dzieci. Trzecie wydarzenie, przekazywane sobie z ust do ust przez pokolenia, dotyczyło zbiegłego niewolnika, który został pochwycony i skuty łańcuchami. Prowadzony z powrotem na farmę przez swego właściciela, uprosił u niego, aby mógł się pomodlić w sanktuarium, obok którego przechodzili. Padł na kolana i modlił się. W pewnej chwili łańcuchy, które miał na szyi i nadgarstkach opadły. Obserwujący tę scenę ludzie czekali zdumieni, co się wydarzy. Po dłuższej chwili właściciel niewolnika wyjął z trzosa sumę, jaką za niego kiedyś zapłacił i położył ją na ołtarzu. Następnie oświadczył niewolnikowi, że zwraca mu wolność. Ten jednak, już jako wolny człowiek, pozostał na jego farmie. Łańcuchy zaś, którymi był skuty, wiszą od tamtej pory na ścianie kościoła.

W sanktuarium nigdy nie założono rejestru cudów, w którym pielgrzymi mogliby wpisać otrzymane za przyczyną Maryi łaski. Nie powołano, tak jak w Lourdes, zespołu lekarzy, który miałby potwierdzać prawdziwość złożonych deklaracji o uzdrowieniu. Nie znaczy to, że takie wydarzenia nie mają miejsca w Aparecidzie. Świadczą o nich zgromadzone w tzw. sali cudów setki pozostawionych przez pielgrzymów lasek, kul, protez i różnego rodzaju dziękczynnych wotów. Choć nie zawsze są to cuda w sensie ścisłym, to jednak otrzymywane łaski pobudzają wiarę i pobożność pielgrzymów. Sprawiają też, że sanktuarium kojarzy się z miejscem radosnej nadziei.

Królowa i patronka

W 1750 r. powstało Pobożne Bractwo Matki Bożej Niepokalanie Poczętej z Aparecidy, które dbało zarówno o sprawy materialne sanktuarium, jak i o organizację uroczystości czy promocję pobożności. Zostało ono zlikwidowane w 1809 r. Od tej pory sanktuarium znajdowało się pod zarządem władz świeckich. Dopiero w 1890 r. przekazano je biskupowi São Paulo, który najpierw ustanowił tam parafię (dotychczas sanktuarium było tylko kaplicą pomocniczą parafii w Guaratinguetá), następnie zaś powierzył ją redemptorystom.

W międzyczasie, w 1888 r. ukończono budowę nowej świątyni, która zastąpiła tę z połowy XVIII wieku. W 1909 r. otrzymała ona tytuł bazyliki mniejszej. Osiem lat wcześniej biskupi brazylijscy podchwycili ideę ówczesnego arcybiskupa Rio de Janeiro, Joaquima Arcoverde de Albuquerque Cavalcanti, by zwrócić się z prośbą do papieża o zezwolenie na koronację wizerunku Matki Bożej z Aparecidy. W lutym 1904 r. św. Pius X zgodził się na koronację, której dokonał 8 września biskup São Paulo, José de Camargo Barros, w obecności episkopatu Brazylii, nuncjusza apostolskiego w tym kraju i tysięcznych rzesz wiernych. Figurkę ozdobiono koroną ofiarowaną 20 lat wcześniej przez księżniczkę Izabelę, córkę ostatniego cesarza Brazylii, Piotra II. Z jej daru pochodzi również okrywający postać Maryi płaszcz w kolorze morskiej wody.

W 1929 r. Matka Boża z Aparecidy została ogłoszona Królową i Patronką Brazylii, a jej święto patronalne, przypadające 12 października, zostało ogłoszone dniem wolnym od pracy. W 1958 r. zaś miasto stało się siedzibą archidiecezji i metropolii, na której czele stało już trzech kardynałów: Carlos de Vasconcelos Motta (w latach 1964-1982), Aloisio Lorscheider (1995-2004) i Raymundo Damasceno Assis (od 2004 r.). Gdy przypadała 250. rocznica wyłowienia figurki Maryi z rzeki Paraíba, Paweł VI przyznał sanktuarium złotą różę. Odznaczenie to zostało ustanowione w XI wieku przez Leona IX, aby uhonorować osoby, miasta i instytucje, które dały się poznać jako „bojownicy wiary”.

Przed jubileuszem stulecia koronacji statuetki Matki Bożej z Aparecidy, został rozpisany konkurs na nową koronę dla Patronki Brazylii. Wpłynęło 167 projektów. Zwycięską koronę, ufundowaną przez prawie 64 tys. osób, które wzięły udział w narodowej zbiórce na jej zakup, nałożył na skronie Maryi wysłannik papieża Jana Pawła II, kard. Eugênio de Araújo Sales, emerytowany arcybiskup Rio de Janeiro. Stało się to 8 września 2004 r.


Jedenaście milionów pielgrzymów

Już w okresie międzywojennym dostrzegano potrzebę nowej, znacznie większej świątyni, która mogłaby pomieścić coraz liczniejsze rzesze pielgrzymów. O ile w 1745 r. liczono ich setki, o tyle około 1900 r. przybywało ich 150 tys. rocznie. Postanowiono wykorzystać plany narodowego sanktuarium Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Waszyngtonie. W 1955 r., po kilkunastu latach przygotowań, na pobliskim wzgórzu Morro das Pitas rozpoczęto budowę, która ciągnęła się przez ćwierć wieku. 4 lipca 1980 r. Jan Paweł II poświęcił nową świątynię, nadając jej również tytuł bazyliki mniejszej. Dwa lata wcześniej, gdy figurce Maryi groziło rozpadnięcie się na prawie dwieście kawałków, poddano ją gruntownej renowacji. Dziś wygląda jak nowa, a liczba modlących się przy niej pielgrzymów przekracza już 11 mln rocznie. Dzięki temu Aparecida jest drugim najliczniej odwiedzanym sanktuarium maryjnym na świecie – po meksykańskim Guadalupe, które każdego roku gości aż 20 mln wiernych.

Z centrum miasteczka prowadzi do sanktuarium betonowa kładka na wysokich palach, dzięki której można z jednego wzgórza przedostać się na drugie bez potrzeby schodzenia w dolinę. Sama świątynia jest z daleka widoczna z autostrady prowadzącej z południa Brazylii do Rio de Janeiro. Zawdzięcza to nie tylko swemu położeniu, ale i imponującym rozmiarom. Zbudowana jest, z cegły i betonu, na planie krzyża. Każda z czterech naw ma 40 m długości, 38 m szerokości i 46 m wysokości. Łączą je boczne kaplice.

W centrum, na przecięciu naw, na ośmiokątnym podwyższeniu znajduje się ołtarz główny, nad którym wznosi się kopuła o 34 m średnicy, sięgająca w swym najwyższym punkcie 60 m. Przylegająca do kościoła – na prawo od jego frontonu – dzwonnica jest jeszcze wyższa, wznosi się bowiem na 107 m. Po przeciwnej stronie głównego wejścia znajduje się kaplica świec – mroczne pomieszczenie o czarnych ścianach, pełne dymu i płomieni, gdzie palą się świece pozostawiane przez wiernych na znak zanoszonych modlitw. Cała budowla, powstała w stylu neoromańskim, posiada dwie warstwy ścian: zewnętrzną i wewnętrzną. W przerwie między nimi zamontowano schody aż po szczyt kopuły. Wolna przestrzeń między ścianami ułatwia wentylację, zapewnianą ponadto przez brak tradycyjnych okien, zastąpionych przez betonowe kraty. Ta ogromna świątynia, która decyzją Krajowej Konferencji Biskupów Brazylii stała się w 1984 r. „sanktuarium narodowym”, może jednorazowo pomieścić do 70 tys. osób.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram