Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił wczoraj skargę byłych pracowników UB i SB na obniżenie ich emerytur. W uzasadnieniu sędziowie podkreślili, że emerytury nie są nienaruszalne i państwo ma prawo do dokonywania zmian w określonych sytuacjach. Sędziowie zauważyli także, że esbecy nie zostali bez środków do życia i ich uposażenia są ciągle wyższe niż emerytury w systemie ogólnym. Wyrok sądu w Strasburgu jest ostateczny.
Sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przypomnieli, że skarżący pracowali dla aparatu bezpieczeństwa wzorowanego na sowieckim KGB. Porównano UB i SB do wschodnioniemieckiej STASI i rumuńskiej Securitate. Stwierdzono także, że służby te zostały stworzone po to, żeby łamać prawa człowieka.
Wesprzyj nas już teraz!
Skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wniósł Adam Cichopek oraz 1627 osób, które czuły się poszkodowane zmianami prawnymi obniżającymi ich emerytury.
Ustawa uchwalona w 2009 roku, obowiązuje od 1 stycznia 2010 roku i spowodowała obniżenie emerytur około 40 tysięcy osób ze średniego poziomu 2735 złotych do 2351 złotych, czyli o ok. 14 procent.
Źródło: rp.pl
pam