2 czerwca 2013

Biskupi w homiliach odnieśli się do przetaczającej się przez Polskę i Europę fali laicyzacji i walki z Prawem Bożym. Wierni usłyszeli słowa przestrogi i wezwania do przeciwstawienia się antykatolickim prądom. Hierarchowie szczególnie mocno apelowali o otoczenie troską rodziny i dzieci. Głos zabrali m.in. bp. Edward Janiak oraz bp. Wiesław Śmigiel.

Nad przejawami walki z prawem Bożym poprzez m.in. rozbudzanie seksualności wśród przedszkolaków, rozbijanie rodziny, wprowadzanie do prawa dewiacji jako normy, manipulowanie życiem – mówił bp Edward Janiak podczas Mszy św. ku czci Opieki Świętego Józefa w kaliskiej bazylice.

Wesprzyj nas już teraz!

Bp Janiak ubolewał nad walką z prawem Bożym przejawiającą się w: rozbudzaniu seksualności wśród przedszkolaków, rozbijaniu rodziny poprzez wprowadzanie prawa dewiacji jako normy, manipulowaniu życiem, decydowaniu o płciowości, moralności i prawie naturalnym. – Mówię o tym, dlatego bo nie byłbym sługą Chrystusa, gdybym milczał – mówił hierarcha cytując św. Pawła z dzisiejszego czytania. – Czy zabiegam o względy ludzi czy Boga, czy ludziom staram się przypodobać? Są ludzie, którzy sieją zamęt wśród was, jeśli głoszą inną Ewangelię. Taki kto to robi niech będzie przeklęty.

Kiedy narody wpisują dewiacje do prawa i czynią z tego normę, kończy się to bankructwem i wielką katastrofą – powiedział biskup pomocniczy diecezji pelplińskiej Wiesław Śmigiel podczas uroczystości odpustowych ku czci Najśw. Ciała i Krwi Pańskiej w Smętowie Granicznym.

Nawiązując do trwającej od Bożego Ciała krytyki Kościoła oraz kwestionowania wyższości prawa Bożego nad prawem stanowionym przez ludzi, powiedział: „Mamy takie same prawa, mamy prawo mówić o Bogu, o wierze i wartościach, o świętości rodziny, bo jesteśmy przekonani, że Boże przykazania są fundamentem życia ludzkiego”.

„Okazuje się, że tak jak w minionych czasach, są dzisiaj ludzie, którzy denerwują się, kiedy pasterze Kościoła przypominają, iż człowiek powinien najpierw odwoływać się do prawa Bożego, a dopiero wtórnie do prawa stanowionego” – mówił bp Śmigiel. Przypomniał, że „w historii było bardzo wiele przypadków, gdy prawo ludzkie było bardzo niesprawiedliwe, krzywdziło ludzi, jednych promowało a innych poniżało”. – Prawo stanowione przez ludzi zawsze ma jakiś element skażenia modą i pewnymi układami – stwierdził. Wyraził zdziwienie, że są „głosy, które oskarżają ludzi wierzących, że prawem Bożym kierują się we wszystkich aspektach swojego życia”. „Taka jest konsekwencja wiary” – podkreślił bp Śmigiel.

Przypomniał, że katolicy szanują odmienne poglądy innych ludzi, także tych, którzy odrzucają wiarę. Jednak, jak podkreślił, trzeba modlić się za wszystkich i „nie ustępować, gdy niewierzący w Boga chcą nam dyktować prawa takie, jakie sami chcą”.

„Wiele razy cywilizacje bankrutowały, kończyły się systemy, przechodziliśmy przez straszne wojny, przez biedę, przez okrucieństwa i obozy koncentracyjne – mówił biskup – tak dzieje się zawsze, gdy człowiek zapomina o Bogu”.

 

Bp Śmigiel wyraził również niepokój o sytuację w Europie. Kaznodzieja przyznał, że Polska wiele zyskała przez włączenie się do struktur jednoczącego się kontynentu, ale wyraził zaniepokojenie, że niestety przyjęliśmy również to, co złe. Wymienił o zagrożeniach dla „świętości rodziny”, o częstych wyjazdach z Polski w celach zarobkowych, o relatywizmie moralnym. Biskup pomocniczy powiedział: „coraz częściej promowane są zachowania marginalne a nawet pojawiają się próby wpisywania zachowań mniejszości seksualnych do prawa, czynienia z tego pewnej normy a to jest niezwykle niebezpieczne”. Biskup pomocniczy powiedział dobitnie: „odwołując się do doświadczenia dziejów, możemy powiedzieć, że kiedy narody wpisują dewiacje do prawa i czynią z tego normę kończy się to bankructwem i wielką katastrofą”.

Źródło: Radio Maryja/KAI

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 891 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram