Sharofat Allamowa, uzbecka protestantka mieszkająca w Urgench w północno-zachodnim regionie kraju, została skazana przez sąd na 18 miesięcy pobytu w reedukacyjnym obozie pracy za rozpowszechnianie chrześcijańskiej literatury.
Oficjalny akt oskarżenia dotyczy „produkowania, magazynowania i dużego rozpowszechniania publikacji chrześcijańskich”. Mimo, że Uzbekistan oficjalnie jest krajem laickim, to większość muzułmańska stanowiąca 90 proc. populacji jest nietolerancyjna, bardzo uczulona na wszystko co dotyczy religii.
Wesprzyj nas już teraz!
Sharofat Allamowa dostała też zakaz opuszczania kraju i może się w nim przemieszczać tylko z odpowiednim zezwoleniem administracji. Złożyła ona apelację, ale wydaje się, że i tak powinna być szczęśliwa, bo przesłuchujący ją funkcjonariusz tajnej policji twierdził, że „tacy ludzie jak ona powinni być zgromadzeni w jednym miejscu i paleni”.
FLC