Przedstawiciele korporacji Apple Inc. naciskają na kongresmenów, by uprościli system podatkowy. Tymczasem przedstawiciele Senatu poinformowali, że potężna korporacja nie zapłaciła od 4 lat podatku dochodowego od miliardowych zysków za granicą.
Jedna z najbardziej rentownych i największych spółek na świecie – zdaniem senatorów – unikała płacenia podatków, starając się wykazać, że podległe jej spółki nie są rezydentami w żadnym kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z ustaleniami członków Senatu spółka Apple wykorzystywała luki m.in.w irlandzkim i brytyjskim systemie podatkowym. W związku z tym uniknęła zapłacenia podatku w wysokości, co najmniej 74 mld dol. w ciągu ostatnich czterech lat. Śledczy nie byli jednak w stanie wykazać, że firma zrobiła coś zabronionego.
Korporacja Apple powołała do życia szereg podmiotów zależnych, w których nierzadko nie zatrudniano nikogo, a którymi zarządzano z Ameryki. Firma Apple nie zaprzecza, że podmioty te nie płaciły podatków, ale zaprzeczyła, jakoby zostały powołane w celu uniknięcia ich płacenia.
Spółka broni się, że w sumie w USA zapłaciła ponad 6 mld dol. podatku w 2012 r. Tymczasem senatorowie z komisji senackiej alarmują, że Apple jest największą firmą amerykańską, która uniknęła zapłacenia rekordowego podatku dochodowego od zysków za granicą. Ani General Electric, Hewlett-Packard Co, czy Microsoft Corp nie unikały opodatkowania na tak wielką skalę, choć wszystkie korporacje mają spółki zależne w krajach o korzystnym systemie podatkowym.
Raport Senatu skupia się przede wszystkim na badaniu spółek zależnych od korporacji Apple w Irlandii, w oparciu o które firma ta handlowała swoimi produktami w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Indiach, Afryce, Azji i na Pacyfiku. Podmioty te są poza zasięgiem amerykańskiego systemu podatkowego. Apple w związku z tym płaciła niewielkie lub żadne podatki od dochodów zagranicznych, bo podmioty te często nie kwalifikowały się jako rezydenci danego kraju.
Amerykańscy i zachodni politycy w dobie kryzysu szukają dodatkowych źródeł finansowania coraz bardziej niedomykających się budżetów. Jednym ze sposobów pozyskania dodatkowych środków ma być wyższe opodatkowanie korporacji i uszczelnienie systemów podatkowych, które nie pozwolą unikać płacenia daniny z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w danym kraju.
Korporacje – jak potwierdzają to liczne dane – faktycznie płacą dużo niższe podatki z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej niż obywatele. Dla porównania np. w USA wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych za 2011 r. wynosiły 1,1 bln. dol., podczas gdy z podatku „korporacyjnego” było to zaledwie 181 mld. dol.
Zabiegi o ściągnięcie większych danin podjęły m.in. Francja, Wielka Brytania, Australia. Rząd tego ostatniego kraju już przedstawił plan, który ma powstrzymać krajowe i międzynarodowe korporacje przed odprowadzaniem zysków z Australii.
Źródło: The Wall Street Jourunal, AS.