W programie Erin Burnett, który emituje stacja CNN, były antyterrorysta z FBI, Tim Clemente potwierdził, że amerykańskie służby nagrywają wszystkie rozmowy telefoniczne i je przechowują.
Sugestia taka padła z ust Clemente przy okazji pytania związanego z zamachem w Bostonie. Dziennikarka chciała się dowiedzieć, czy FBI jest w stanie odtworzyć treść ostatnich rozmów telefonicznych między zamachowcami i ich bliskimi.
Wesprzyj nas już teraz!
Clemente wyjaśnił, że służby mogą dokładnie odtworzyć, co zostało powiedziane podczas takich rozmów, ale „nie jest to materiał, który FBI będzie chciało przedstawić w sądzie”. Wyjaśnił, że treści rozmów mogą pomóc w prowadzeniu dochodzenia.
Były antyterrorysta potwierdził swoje słowa następnego dnia w rozmowie z Carol Costello, również dziennikarką CNN. Mówił: – Żadna komunikacja cyfrowa nie jest bezpieczna. Dodał też, że wszystkie rozmowy telefoniczne, e-maile, czaty online itp. są automatycznie rejestrowane, przechowywane i udostępniane rządowi.
Do ujawnionych przez Clemente informacji, dochodzą też słowa byłego inżyniera spółki komunikacyjnej AT & T, Marka Klein’a, który ujawnił, że utworzono specjalną sieć telekomunikacyjną, pozwalającą Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) na pełny i nieograniczony dostęp do danych na temat połączeń telefonicznych oraz treści komunikacji elektronicznej wszystkich klientów.
Klein zauważył również, że NSA chętnie przeglądała dane pochodzące od nadawców krajowych. Ujawnione przez niego rewelacje zostały jednak w większości zignorowane i, gdy kongresmeni zamierzali zająć się aferą udziału dużych firm telekomunikacyjnych w programach szpiegowskich, inicjatywę natychmiast storpedowano.
O rejestrowaniu wszystkich rozmów telefonicznych donosił już w 2010 r. „The Washington Post”. Lewicowa gazeta pisała, że każdego dnia systemy zbierania informacji Agencji Bezpieczeństwa Narodowego nagrywają i przechowują 1,7 mld e-maili, rozmów telefonicznych i innych rodzajów komunikatów.
Niedawno jeden z przedstawicieli NSA, William Binney zrezygnował z pracy w agencji w proteście przeciwko powszechnemu szpiegowaniu przez rząd obywateli USA. Mówił o gromadzeniu danych, które mogą być później w dowolny sposób wykorzystane przeciwko każdemu Amerykaninowi.
Źródło: The Guardian, AS.