23 kwietnia 2013

Zagrożenia związane ze starzeniem się narodów

(ot. Capture Queen / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Kilka dni temu w Waszyngtonie, podczas konferencji poświęconej negatywnym skutkom szybkiego starzenia się społeczeństwa, kliku naukowców zaprezentowało ponure wizje przyszłości. Wszyscy podkreślili, że dziesiątki lat polityki na rzecz ograniczenia liczby ludności na świecie miały wpływ na to, czego doświadczamy dzisiaj i czego będziemy doświadczać w niedalekiej przyszłości.


Świat i przyszłość będą gorsze z powodu mitu przeludnienia – mówił jeden z naukowców biorących udział w konferencji, dr Robert Zubrin. Wyjaśnił on, że świat wyprodukował więcej zasobów niż urodziło się ludzi w ciągu ostatnich stu lat. Dodał, że mit, iż świat jest przeludniony zwykle był przywoływany jako pseudo-naukowa przykrywka dla rasizmu. Politycy wykorzystywali ten mit do kontrolowania mniejszości, nawet w krajach demokratycznych, często pod przymusem i kłamstwem, i zwykle zasilani funduszami amerykańskimi.

Wesprzyj nas już teraz!

Dr Zubrin stwierdził ponadto, że fałszywa ideologia jest antyludzka, bo ludzi uważa się za pasożytów, które zagrażają Ziemi. – Prawda jest taka, że każdy człowiek rodzi się z parą rąk … i umysłem– podkreślił Zubrin, który jest autorem książki pt. „Merchants of Despair”.

 

Dr Susan Yoshihara zauważyła, że przez dziesięciolecia naukowcy twierdzili, iż spadek płodności spowoduje więcej pokoju . Okazuje się, że jest odwrotnie. Zmiany demograficzne w Europie i Azji mogą mieć katastrofalne skutki dla handlu i bezpieczeństwa narodowego. Dr Yoshihara jest autorką opracowania nt. spadku liczby ludności i tworzenia nowej polityki mocarstwowej.

 

Yoshihara wątpi w to, aby technologia była w stanie zastąpić solidną siłę roboczą i rekrutów w armii. Już w tej chwili państwa borykają się z problemem utrzymania wojska z powodu spadku dzietności i starzenia się społeczeństwa. Mogą one w związku z tym zdecydować się na akcje militarne teraz, gdy mają wystarczające środki. Uczona zwróciła uwagę na to, że już w tej chwili sojusznicy USA w Europie niechętnie odnoszą się do amerykańskich interesów bezpieczeństwa, ze względu na wysoką cenę działań wojennych. W niedalekiej przyszłości zaowocować to może większym unilateralizmem amerykańskim, czyli jednostronnym podejmowanie decyzji przez USA.

 

Jonathan Last przypomniał niedawne słowa japońskiego premiera, który przynaglał ludzi starszych, aby szybko umierali, by zanadto nie obciążali społeczeństwa kosztami opieki zdrowotnej. W Japonii już w tej chwili więcej sprzedaje się pieluch dla dorosłych niż dla dzieci. Problemy związane z przybywaniem osób starszych mają nawet Niemcy. Rząd zdecydował się na szkolenie prostytutek, których jest więcej niż pielęgniarek, aby w przyszłości mogły zająć się osobami w podeszłym wieku.

 

Problemy demograficzne zaczynają mieć także USA. Dodatkowo nawarstwiają się tutaj nierówności społeczne. Często pary mające wysokie dochody nie mają żadnego dziecka.

 

Ubiegłotygodniową konferencję w Waszyngtonie zorganizowała Susan B. Anthony List, działaczka pro-life, która szkoli polityków w zakresie ustawodawstwa broniącego życia dzieci poczętych.

 

 

Źródło: C-fam.org., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram