Rząd premiera Pedro Passosa Coelho zapowiedział dziś kolejne cięcia budżetowe w Portugalii. Oszczędności mają pomóc w zmniejszeniu deficytu budżetowego. Domagają się tego zagraniczni kredytodawcy Lizbony. Od ich oceny zależy przyznanie Lizbonie kolejnej transzy pakietu pomocowego, która wynosi 2 mld euro, a także wydłużenie do siedmiu lat okresu spłaty zagranicznych pożyczek zaciągniętych przez Portugalię.
Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego zakończyli dziś kolejną analizę stanu finansów Portugalii. Jak głosi bardzo krótki komunikat wydany po kilkudniowej kontroli przeprowadzonej w tym kraju, jeśli rząd portugalski nie spełni warunków stawianych przez MFW, EBC i KE, nie otrzyma następnej raty kredytowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Po tym ostrzeżeniu, rząd portugalski podjął decyzję o kolejnych oszczędnościach, które mają dać w tym roku 800 mln euro oszczędności, czyli równowartość 0,5 proc. PKB Portugalii. Rząd zamierza poczynić cięcia między innymi poprzez zwolnienia w sektorze publicznym oraz cięcia funduszy na „usługi, dobra i wydatki bieżące”. Konkretne decyzje będą przedstawione szczegółowo w parlamencie w maju.
Propozycja cięć nie podoba się Portugalczykom. Zdesperowani mieszkańcy tego kraju organizują manifestacje, które pokazują ich niezadowolenie. Zwłaszcza, że istnieją obawy, że polityka cięć budżetowych niesie z sobą niebezpieczne skutki uboczne – Portugalia wkracza w trzeci rok recesji. Bezrobocie wynosi tam obecnie 17,5 proc., a w roku przyszłym ma wzrosnąć do 18,5 proc. Z każdym rokiem maleją także dochody państwa.
Źródło: deon.pl
pam