Co najmniej trzy osoby zginęły a ponad 141 zostało rannych w poniedziałkowych wybuchach w Bostonie. Prezydent zapowiedział, że sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Potwierdzono do tej pory trzy ofiary śmiertelne wybuchu. Niektórzy z rannych stracili nogi i ręce, wybuch spowodował także złamania, rany odłamkowe i uszkodzenia słuchu. Część uczestników została powalona podmuchem. Jak ujawnił szef bostońskiej policji Ed Davis, 17 rannych znajduje się w stanie krytycznym. Policja do tej pory nie zna motywów, jakie kierowały sprawcą ataku.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wciąż nie wiemy kto to zrobił i z jakiego powodu. I nie powinniśmy zbyt pochopnie wyciągać wniosków, zanim nie poznamy wszystkich faktów. Ale niech nie będzie wątpliwości – znajdziemy sprawców i dowiemy się czemu to zrobili. Każdy odpowiedzialny, każda odpowiedzialna grupa poczuje pełen ciężar sprawiedliwości – stwierdził w wieczornym wystąpieniu prezydent Barack Obama. Nieoficjalnie źródła w Białym Domu przyznają, że atak jest traktowany jako terrorystyczny, choć stwierdzenia tego unikał amerykański prezydent.
Policja nie stwierdziła związku miedzy wybuchami a pożarem, jaki wybuchł w bibliotece prezydenta Johna F. Kennedy’ego w Bostonie. W poniedziałek obchodzony był „Patriots Day”, święto upamiętniające pierwszą bitwę z Brytyjczykami w trakcie wojny o niepodległość.
źródło: CNN/ BBC
mat