Nikaragua jest krajem, w którym od 2006 r. istnieje całkowity zakaz przeprowadzania aborcji. Wywołuje to gniew organizacji pozarządowych. Planned Parenthood czy Amnesty International dążą do wymuszenia na rządzie tego kraju zmiany prawodawstwa. Wszystko pod pretekstem ochrony kobiet przed przemocą.
W ostatnim miesiącu pozarządowa Inter-American Commission on Human Rights (ICHR) zorganizowała specjalną sesję na temat ochrony praw kobiet w Nikaragui. Bito na alarm z powodu rzekomego wzrostu przemocy wobec kobiet, ilości gwałtów i morderstw, a także przypadków śmierci kobiet spowodowanych ciążą. Wszystko to miało być spowodowane brakiem legalnej aborcji Nikaragui. – Całkowity zakaz aborcji w Nikaragui ma druzgocący wpływ na sytuację kobiet w tym kraju – twierdzi Kate Gilmore, zastępca sekretarza generalnego Amnesty International. Zwolennikom aborcji zakaz jej przeprowadzania w Nikaragui jawi się zatem jako „całkowite zagrożenie dla wolności kobiet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem fakty mówią, że niewiele kobiet umiera z powodu powikłań w czasie ciąży. Jednak zwolennicy mordowania nienarodzonych próbują wmówić ludziom, że wyjątek stanowi regułę. Rośnie więc nacisk na Nikaraguę, w której od 2006r. aborcja jest całkowicie zakazana. Międzynarodowe grupy nacisku dążą do tego, by została ona zalegalizowana ponownie. Działania takie podejmuje Planned Parenthood, a także Amnesty International. Zdaniem tej ostatniej organizacji całkowity zakaz aborcji, który obowiązuje w Nikaragui jest „drakoński”.
– Dla wielu dużych proaborcyjnych organizacji pozarządowych i ponadnarodowych elit rządowych aborcja stanowi rozwiązanie każdego problemu, niezależnie od tego czy mają dowody na poparcie swoich tez – mówi przedstawiciel Human Life International badań, dr Brian Clowes, PhD. – Przyczyną są tu po pierwsze miliardy, którymi obracają firmy zapewniające aborcję i antykoncepcję. Po drugie zaś mylne przekonanie o tym, że przyjęcie przez narody ubogie anty-dziecięcej mentalności narodów bogatych doprowadzi do powszechnego postępu i wyeliminowania nędzy – dodaje ekspert.
Źródło: lifesitenews.com