W ubiegłym roku policja, ABW, CBA, SG, Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej i ŻW skierowały do prokuratury wnioski wobec 4206 osób, które były podsłuchiwane. Prokurator nie wyraził zgody na wnioski o taką kontrolę wobec 225 osób. Z danych prokuratury wynika, że większość wniosków – ok. 80 proc. – składała policja.
W 2012 r. wszystkie uprawnione organy, a należą do nich: policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa i Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej, skierowały wnioski o podsłuchy, przeglądanie SMS-ów i MMS-ów łącznie wobec 4206 osób. Warto dodać, że rok wcześniej takich wniosków było 5188.
Wesprzyj nas już teraz!
Kontrola operacyjna – zgodnie z ustawą o policji – polega na niejawnym kontrolowaniu treści korespondencji i zawartości przesyłek oraz podsłuchiwaniu rozmów telefonicznych. Może być ona zarządzona na trzy miesiące wyłącznie, gdy inne środki okazały się bezskuteczne albo nieprzydatne. Gdy pojawią się nowe okoliczności „istotne dla zapobieżenia lub wykrycia przestępstwa”, sąd może przedłużyć kontrolę o kolejne trzy miesiące, a potem wydać postanowienie o kontroli na czas oznaczony po upływie tych okresów.
Przepisy pozwalają stosować podsłuch jeszcze przed zgodą sądu, ale wymagając uzyskania potem jego „zgody następczej”. W wypadkach „niecierpiących zwłoki” kontrolę i utrwalanie rozmów telefonicznych może zarządzić prokurator, który obowiązany jest zwrócić się w terminie trzech dni do sądu z wnioskiem o zatwierdzenie postanowienia.
Źródło:naszdziennik.pl, rp.pl
pam