Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w piątek wniosek o kontrolę NIK w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji pod kątem merytorycznym.
Szefowi KRRiT Janowi Dworakowi nie podoba się pomysł kontroli NIK. „Nie widzę żadnego, ani historycznego, ani faktycznego powodu dla ingerencji zewnętrznych instytucji w proces koncesyjny, za który w myśl prawa odpowiada KRRiT. Rada została powołana na mocy postanowień Konstytucji właśnie dlatego, aby mogła podejmować decyzje niezależnie od nacisków politycznych i lobbystycznych. Tak stanie się również w tym przypadku” – napisał Dworak w oświadczeniu do „Naszego Dziennika”.
Wesprzyj nas już teraz!
Powołuje się przy tym na przeprowadzenie konkursu na pierwszy multipleks i korzystny wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego. Przypomnijmy jednak, że jeden z trzech sędziów zgłosił wówczas zdanie odrębne. A od kilku miesięcy czeka w tej sprawie kasacja w Naczelnym Sądzie Administracyjnym złożona przez nadawcę telewizji Trwam, fundację Lux Veritatis.
Pierwszy konkurs koncesyjny na MUX-1 zaowocował także dwoma śledztwami w prokuraturze w związku z podejrzeniem korupcji i poświadczenia nieprawdy przez członków Krajowej Rady, a także wszczęciem postępowania przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej w sprawie postawienia czterech członków KRRiT przed Trybunałem Stanu.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged