„W abdykacji papieża widzę wezwanie Boga do osobistego nawrócenia” – mówił Maciej Bodasiński, reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Współautor filmu „Ja Jestem” – o Chrystusie obecnym w Eucharystii – wziął udział w trwających w Bielsku-Białej Wielkopostnych Dniach Ewangelizacji.
Podczas osobistego świadectwa współtwórca „Egzorcyzmów Anneliese Michel” zauważał, że rezygnacja Benedykta XVI z urzędu papieskiego jest wyznacznikiem nowego czasu w Kościele, w którym „kluczem do zwycięstwa jest nasza osobista relacja z Jezusem”. „To znaczy: już nie ma podpórek, świat już tak atakuje i grzech się rozpanoszył, że trudno jest przejść, nie podejmując radykalnych decyzji w swoim życiu. Następuje czas radykalności. Żeby przeżyć, przetrwać, uratować swoją rodzinę, duszę i serce, trzeba żyć radykalnie. Trzeba podjąć naprawdę głębokie nawrócenie, trzeba podjąć radykalne kroki w swoim życiu” – podkreślał dokumentalista.
Wesprzyj nas już teraz!
Bodasiński przypomniał też wizję św. Jan Bosco z 1862 roku, w której dla okrętu Kościoła, miotanego falami oceanu i atakowanego przez wrogów, ratunkiem okazują się Najświętszy Sakrament oraz Niepokalana Matka Boża. Według filmowca, są to najskuteczniejsze środki, aby wytrwać w obliczu nadchodzących prób i doświadczeń.
„W takich czasach żyjemy, dla każdego z nas ostatecznych, kiedy walka o nasze dusze i Kościół toczy się na śmierć i życie. Kiedy wydaje się nam czasami, że Kościół przegrywa, wycofuje się, że jesteśmy w przegranym obozie. Ale jeśli przycumujemy nasze życie do tego filaru, jakim jest Eucharystia, to jesteśmy bezpieczni” – zapewniał artysta.
KAI
mat