Francuska minister sprawiedliwości Chistiane Taubira chce dogłębnej reformy wymiaru sprawiedliwości, policji i więziennictwa. Od jesieni odbywają się tzw. „zebrania porozumienia”, których celem jest dyskusja nad tymi kwestiami i prezentacja koncepcji rządu. Ostatnie tego typu posiedzenie było bardzo burzliwe, pomysły minister zostały ostro skrytykowane przez opozycję i związki zawodowe policjantów.
Rząd chce reformy polityki karnej polegającej na zerwaniu z „karaniem za wszystko więzieniem”. Twierdzi, że recydywie trzeba przede wszystkim zapobiegać, przedstawiono w tym celu 12-punktowy plan reform. Położono w nim główny nacisk na odbywanie kary poza więzieniem (wraz z wprowadzeniem tzw. „kary próbnej”), skończeniem z automatycznością sankcji i z systematyzacją zwolnień warunkowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Dla centroprawicowej opozycji program ten jest typową ideologiczną wizją wymiaru sprawiedliwości, wpisujący się w niebezpieczne koncepcje socjalistycznej władzy, chcącej budowy nowego społeczeństwa. –To przesłanie laksyzmu, wysłane przez ministra sprawiedliwości, jest całkowicie nie do zaakceptowania z punktu widzenia ofiar, Francuzów i służb porządkowych. Jest to polityczna nieodpowiedzialność – stwierdził Eric Ciotti, sekretarz krajowy Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) do spraw bezpieczeństwa.
Z kolei stowarzyszenie „Instytut na Rzecz Sprawiedliwości” ubolewał, że „rząd upiera się i podpisuje się pod wytyczną obierającą niebezpieczną drogę dla bezpieczeństwa Francuzów”. Jego zdaniem „reforma ta przesłania zalety więzienia, jego rolę neutralizującą, odstraszającą i naprawczą”.
Dla Patrice’a Ribeiro, sekretarza generalnego związku oficerów policji Synergie-Officiers, propozycje minister to „lekceważenie rzeczywistości i dogmatyzm”. Wezwał on ministra spraw wewnętrznych Emnuela Vallsa do „sprzeciwienie się tym rekomendacjom, bo jeżeli zostaną one przyjęte, to przestępczość eksploduje”. Również największy związek sędziowski USM stwierdził, że jest „skonsternowany” propozycjami „konferencji porozumienia”.
Pomysły rządu popierają stowarzyszenia i związki lewicowe. Związek sędziowski SM z zadowoleniem przyjął konkluzje ekspertów rządowych po „dziesięciu latach polityki bezpieczeństwa” i zaapelował do parlamentu, by nie cofnął się przed reformami. Ubolewał, że nie idą one dalej, aż do zniesienia karalności w niektórych przypadkach.- To prawda, że w wielu przypadkach więzienie psuje. Wchodzi się do niego przestępcą, a wychodzi w siatce bandytyzmu. Trzeba szukać innych rozwiązań, ale nie mogą one być odczytywane jako sygnały laksyzmu – deklarował w i-Télé François Bayrou, przewodniczący centrowego Ruchu Demokratycznego.
Franciszek L. Ćwik