14 lutego 2013

We środę odbyła się ostatnia rozprawa przed Wielką Izbą Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przeciwko Rosji w sprawie mordu katyńskiego. Okazało się, że Rosjanie, w specjalnym oświadczeniu ujawnili kolejne miejsca pochówku ofiar tej straszliwej zbrodni.

 

Przedstawiciele 14 osób – członków rodzin pomordowanych, którzy wnieśli sprawę – twierdzą, że sędziowie Trybunału mają już wyrobione zdanie na ten temat i wiele wskazuje, że opowiedzą się po stronie skarżących. Ostateczny wyrok zapadnie jednak latem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podczas procesu Rosjanie ujawnili mimowolnie miejsca pochówku zamordowanych Polaków z tzw. listy ukraińskiej. Do akt procesu zostały bowiem włączone materiały dotyczące zbrodni w Charkowie i Bykowni, czyli na terenach dzisiejszej Ukrainy. Federacja Rosyjska, jako następca całego ZSRS, może odpowiedzieć także i z ten mord.

 

W pisemnym wyjaśnieniu dotyczącym mordu na Polakach na terenie dzisiejszej Ukrainy, Rosjanie przyznali, że ciała zostały pochowane nie tylko w Bykowni i Charkowie, ale także w Odessie, Dniepropietrowski i Nieżynie.

 

Faktycznie, polscy badacze prowadząc prace w Bykowni i Charkowie, odnaleźli mniej ciał, niż wskazuje liczba zamordowanych Polaków na terenie Ukrainy (3 tys.).

 

Wczoraj, na ostatniej rozprawie przed Trybunałem, w skandaliczny sposób przemówił wiceminister spraw zagranicznych Rosji Gieorgij Matiuszkin. Mówił on o „wydarzeniach katyńskim” (zamiast o zbrodni), stwierdził, że ujawnienie dokumentów dotyczących Katynia może zagrozić bezpieczeństwu Rosji, a na koniec stwierdził, że skarżące rodziny ofiar nie poniosły żadnych strat i nie są poszkodowane „poza czynnikami emocjonalnymi”.

 

 

Źródło: „Nasz Dziennik”

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 955 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram