Aż 12 tys. pigułek wczesnoporonnych w semestrach 2011 – 2012 rozdały swoim uczniom nowojorskie szkoły. Za pigułki w szkole zapłacił oczywiście amerykański podatnik.
Mimo deficytu w budżecie nowojorskie władze nie myślą oszczędzać na rozdawaniu uczniom pigułek wczesnoporonnych, które mają pozwolić na tzw. bezpieczny seks.
Wesprzyj nas już teraz!
Liczba rozdawanych pigułek uczniom w Nowym Jorku wzrasta z roku na rok. W semestrach 2010 – 2011 rozdano ponad 10 tys. środków wczesnoporonnych, a w poprzednim ponad 5 tys.
Urzędnicy tłumaczą, że rozdawanie pigułek ma zapobiec niechcianym ciążom wśród nastolatek.
Źródło: dailycaller.com
ged