24 stycznia 2013

Święci biskupi Tymoteusz i Tytus

Tymoteusz i Tytus to postaci drugoplanowe, ale bynajmniej niepozbawione znaczenia we wspaniałej epopei rozszerzenia chrześcijaństwa po zesłaniu Ducha Świętego. Apostoł Narodów Paweł uważał ich za swoich najwierniejszych współpracowników, nazywał braćmi i najdroższymi synami, oni zaś towarzyszyli mu w chwilach radości z plonu pracy ewangelicznej, ale także w ciężkich chwilach prześladowań i w trudach podróży misyjnych.

Tymoteusz, do którego św. Paweł skierował dwa listy, urodził się w Listrze w Azji mniejszej, z ojca Greka i matki Żydówki. Ojciec, choć poganin, nie sprzeciwił się zapoznaniu syna z wiarą mojżeszową. Był więc oczytany w Piśmie, znał obrzędy, ale z jakiegoś powodu nie został obrzezany (stało się to później z woli św. Pawła, który chciał pozostać wierny swej zasadzie „stać się wszystkim dla wszystkich, aby wszystkich pozyskać dla Chrystusa” i nie spowodować zgorszenia wśród żydów). Właśnie apostoł Paweł, przebywając na misji w Azji, nawrócił babkę i matkę Tymoteusza, a jego samego powołał na swego pomocnika.

O poważaniu, jakim Tradycja obdarzyła Tymoteusza, świadczą chociażby jego przedstawienia ikonograficzne z wczesnych wieków. Jest on wyobrażony, podobnie jak Apostołowie, w tunice i sandałach. W późniejszych zaś obrazach jako atrybut dochodzi jeszcze księga Ewangelii, co czyni z niego jej uprzywilejowanego głosiciela.

Wesprzyj nas już teraz!

Na początku podejmował misje wspólnie ze swym nauczycielem (byli razem w Macedonii, Atenach, Koryncie czy Filippi, gdzie Paweł wraz z innym towarzyszem podróży Sylasem zostali uwięzieni), a we wspólnotach nawróconych z judaizmu głosił postanowienia tak zwanego pierwszego soboru w Jerozolimie (49 r.). Następnie został posłany do Efezu, gdzie miał objąć stanowisko biskupa, utwierdzając lud w wierze. Tam otrzymał dwa listy od św. Pawła, wchodzące do kanonu Pisma Świętego.

Św. Tymoteusz poniósł śmierć męczeńską podczas urządzonych z bachusowym rozmachem uroczystości ku czci Diany, bogini łowów, przyrody i płodności. Nieustraszony biskup wszedł w tłum świętującej ludności pogańskiej i począł głosić wiarę w prawdziwego Boga. Rozwścieczona gawiedź rzuciła się na niego i zatłukła go na śmierć. Z honorami należnymi księciu Kościoła został pochowany u granic miasta. W połowie IV wieku jego relikwie zostały przeniesione do Konstantynopola, skąd w dobie wypraw krzyżowych trafiły do miasta Termoli we Włoszech.

Drugi ze wspominanych 26 stycznia świętych – Tytus z Krety – wywodził się z rodziny grecko-rzymskiej zamieszkałej w okolicach Antiochii Syryjskiej (tereny dzisiejszej Turcji). Informacji o jego życiu zachowało się znacznie mniej. Św. Paweł skierował do niego jeden list, a w innych wspomina o nim bardzo pochlebnie. Są to właściwie jedyne źródła mówiące o życiu Tytusa.

Św. Paweł darzył go takim zaufaniem, jak Tymoteusza (czy też św. Łukasza), o czym świadczą jego własne słowa, a także zlecane mu różne ważne misje (jak podróż do Koryntu dla sprawdzenia stanu wiary i podtrzymaniu ducha we wspólnocie chrześcijan); był także tym, który ochrzcił Syryjczyka, lecz tym razem nie zadecydował o obrzezaniu, gdyż Tytus z założenia miał głosić Ewangelię wśród pogan.

Na początku lat 60. został skierowany na Kretę, gdzie aż do śmierci dzierżył laskę biskupią. Został pochowany na miejscu, jednak po najeździe Saracenów w IX wieku, ocalała jedynie relikwia głowy, przeniesiona do bazyliki św. Marka w Wenecji, a następnie – w ramach cyklu kontrowersyjnych gestów Pawła VI – oddana schizmatykom.

 

Kościół wspomina św. św. biskupów Tymoteusza i Tytusa 26 stycznia.

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 991 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram