Kanadyjska spółka wydobywcza „Iamgold” (w tłumaczeniu „Jestem złoto”) jest zdania, że z powodu spadającego wydobycia cena złota wzrośnie do 2500 dolarów za uncję. Niewątpliwie na światowy rynek złota wpływają nie tylko takie czynniki, jak rosnące koszty wydobycia, ale i największy od szeregu lat kryzys, protesty i zamieszki w południowoafrykańskich kopalniach złota.
– Uważam, że mamy obecnie szczyt wydobycia złota – stwierdził w wywiadzie udzielonym agencji Bloomberg prezes Iamgold Steve Letwin. – Nikt nie osiąga takich rozmiarów produkcji, jakich oczekiwał – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
„Iamgold” to średniej wielkości firma górnicza o bieżącej wartości rynkowej przekraczającej cztery miliardy dolarów. Akcje firmy notowane są na giełdzie w Toronto oraz na parkiecie nowojorskiej NYSE. „Iamgold” rocznie wydobywa prawie milion uncji złota w pięciu kopalniach w kanadyjskim Quebecu, Mali, Burkina Faso i Surinamie.
Po stosunkowo niewielkim wzroście wydobycia w 2010 i 2011 roku w pierwszych 9 miesiącach 2012 roku globalna produkcja złota spadła o 1 proc. rok do roku. Pomimo potrojenia cen kruszcu w ciągu ostatniej dekady jego wydobycie praktycznie nie wzrosło i utrzymuje się na poziomie nieco ponad 80 mln uncji rocznie.
Spada za to zawartość kruszcu w wydobywanym urobku. Według obliczeń agencji Bloomberg obecnie 12 największych producentów złota pozyskuje przeciętnie 0,028 uncji (uncja to ok. 31,1 grama) złota z jednej tony rudy. Dekadę temu zawartość złota w rudzie była dwukrotnie większa. Branża górnicza zmaga się także z szybko rosnącymi kosztami wydobycia. Przy droższej energii i wyższych płacach górników trzeba kopać coraz głębiej i wydobywać coraz bardziej ubogą rudę.
– Musi się wydarzyć jedna z dwóch rzeczy: albo przestaniemy jako branża gonić za wydobyciem, bo koszty rosną szybciej od cen, albo cena złota musi wzrosnąć, aby odzwierciedlić inflację kosztów. Jestem przekonany, że jeśli tylko popyt na złoto nie spadnie, to powinniśmy zobaczyć cenę 2500 dolarów za uncję – dodaje prezes Steve Letwin.
Tomasz Tokarski