Dr Xavier Dor, przewodniczący stowarzyszenia „SOS dla Najmniejszych”, organizującego od wielu lat na terenie całej Francji protesty przeciw zabijaniu nienarodzonych dzieci, stanął przed sądem w Paryżu. Sprawę przeciw niemu wytoczył Plannig Familial i Koordynacja Stowarzyszeń na Rzecz Prawa do Aborcji i Anatykoncepcji. Oskarża się go o „świadome wywieranie presji moralnej i psychologicznej”.
Jaka była konkretna wina prolifera? Manifestując 2 kwietnia 2011 r. przed szpitalem Saint Vincent de Paul, gdzie dokonuje się aborcji, miał blokować wejście do placówki oraz przez wtargnięcie do lokalu Plannigu Familial (25 i 26 czerwca 2012 r.), a przy tym rozdawał ulotki, dziecięce buciki i cudowne medaliki.
Wesprzyj nas już teraz!
Oburzenie postawieniem obrońcy życia przed sądem wyraziło m.in. stowarzyszenie „Pozwólcie im Żyć – Przyszłe Matki”. W specjalnym oświadczeniu napisano, że jedyną zbrodnią doktora Dora jest niestrudzone proklamowanie i ukazywanie prawdy.
Co miałoby więc być presją moralną? Proponowanie przechodniom małych bucików dziecięcych w kolorach narodowych. I taka presja ma być zakazana?! (sic!)
Franciszek L. Ćwik