„Bogiem i religią nie można usprawiedliwiać żadnej przemocy” – wskazuje ordynariusz algierskiej diecezji, na terenie której znajduje się kompleks gazowy In Amenas, gdzie islamscy fundamentaliści wzięli zakładników. Bp Claude Rault apeluje do modlitwy do Boga w intencji tych, co zginęli czy wciąż są w rękach porywaczy, oraz za ich najbliższych.
Na wzrost islamskiego ekstremizmu w Afryce wskazuje z kolei arcybiskup Akry w Ghanie. Podkreśla on, że wylewając się z krajów arabskich, fundamentalizm zaczyna ogarniać kolejne państwa Czarnego Lądu.
Wesprzyj nas już teraz!
Mówi abp Charles Palmer-Buckle:- Do końca ubiegłego wieku mieliśmy do czynienia z pokojowym współistnieniem, gdy chodzi o islam afrykański, dlatego że nie było mowy o żadnych przejawach fundamentalizmu. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat wielu muzułmanów z Afryki pojechało na studia do Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Kuwejtu, Libii czy Iranu. I właśnie stamtąd przychodzą teraz do łona afrykańskiego islamu te formy fundamentalizmu, które zaczynają rodzić na naszym kontynencie coraz większe problemy. Wcześniej nigdy tak nie było. Trudno powiedzieć, czy są to wpływy Al Kaidy, czy ugrupowania al Shabaab, odczuwalny jest jednak wzrost fundamentalizmu – uważa metropolita stolicy Ghany.
KAI
mat