Marszałek Sejmu Ewa Kopacz zdecydowała, że sprawa ratyfikacji paktu fiskalnego nie będzie dyskutowana na forum parlamentarnym. Dyskusja na ten temat toczy się w komisjach sejmowych.
Projekt ustawy ratyfikującej pakt fiskalny trafił do laski marszałkowskiej w listopadzie. Ewa Kopacz zdecydowała jednak, że nie będzie ona czytana na forum parlamentu, ale w komisjach: ds. UE, Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Finansów Publicznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Za projektem ustawy zezwalającej na ratyfikację paktu fiskalnego głosowało 48 posłów, 27 było przeciw. Wcześniej doszło do krótkiej przerwy w obradach, gdy kilka osób związanych z Ruchem Narodowym wywiesiło na sali transparent „Pakt fiskalny – stop”. Podczas dyskusji w komisjach sejmowych nie byli obecni ministrowie: finansów Jacek Rostowski i spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Proces ratyfikacji paktu fiskalnego przebiega bardzo szybko. W środę komisje sejmowe zdecydowały o dalszym procedowaniu ustawy. 4 stycznia ma ona trafić do drugiego czytania, a 5 stycznia odbędzie się głosowanie w Sejmie.
Oburzona trybem ratyfikacji paktu fiskalnego jest opozycja. Krzysztof Szczerski i Krystyna Pawłowicz z PiS przekonywali, że pakt fiskalny jest sprzeczny z prawem unijnym i polską konstytucją. Ich zdaniem obejmuje kompetencje zastrzeżone dla organów państwa. – Ten dokument został zatwierdzony w marcu. Niestety, rząd nie uruchomił procedury jego ratyfikacji, bo dyskusja prowadzona publicznie skupiłaby uwagę społeczeństwa na trudnych sprawach unijnych, a nie piarowskich wrzutkach – wytyka Przemysław Wipler (PiS).
Źródło: rp.pl
ged