Mario Meini, ordynariusz diecezji Fiesole, rozwiązał wspólnotę monastyczną z San Giovanni Val d’Arno, w której schizmatycki „biskup” David Bell udzielił święceń popełniając tym samym „akt schizmatycki”. Jak przypomniał nuncjusz apostolski w Brazylii abp. Giovanni d’Aniello, Bell jest samozwańczym „biskupem” kierującym schizmatycką grupą.
Rozwiązana wspólnota kościelna powstała w 2008 roku w konwencie Św. Franciszka w San Giovanni Val d’Arno. Powodem wydania dekretu była gościna, z jaką spotkał się w niej właśnie David Bell –przełożony Stowarzyszenia Papieża Leona XIII (RCSPLXIII). Bell udzielił wówczas święceń włoskim członkom jego grupy – diakonatu dziennikarzowi Michelowi Upmannowi a święceń kapłańskich Antonio Fabbroniemu.
Wesprzyj nas już teraz!
David Bell, tytułujący się „eminencją” oraz „arcybiskupem Londynu”, kieruje grupą prowadzącą własne „kaplice” we własnych „diecezjach”. Uznając pierwszych siedem soborów powszechnych, mają oni celebrować w rycie trydenckim, pozostając przy tym w jedności ale ze… schizmatyckim Brazylijskim Katolickim Kościołem Apostolskim, kierowanym przez „patriarchę” Luisa Mendeza. RCSPLXIII oficjalnie promuje „katolicyzm autokefaliczny”…
David Bell (ur. 1970) miał otrzymać sakrę właśnie od Fernando Castillo Mendeza, którego sukcesja apostolska prowadzi do Carlosa Duarte Costay – brazylijskiego, rzymskokatolickiego biskupa-schizmatyka, ekskomunikowanego przez Piusa XII. Duarte Costay zasłynął już w latach 30-tych XX w. jako krytyk ustroju i społecznej doktryny Kościoła, stał się radykalnym krytykiem papieskiej nieomylności i celibatu. W trakcie wizyty ad limina w 1936 roku przedstawił Piusowi XI żądanie daleko idących zmian w życiu Kościoła: wprowadzenia liturgii w językach narodowych, zniesienia spowiedzi usznej, udzielania laikatowi komunii pod obydwoma postaciami, stałego diakonatu dla żonatych mężczyzn, celebracji Mszy „versus populi” i utworzenia synodu zarządzającego Kościołem. W 1945 roku publicznie oskarżył watykańską dyplomację o udzielanie pomocy nazistom, równocześnie Costay ogłosił, że wkrótce utworzy własny, niezależny kościół – za co spotkała go kara ekskomuniki.
Założona przez niego grupa szybko utworzyła własne „diecezje” w kolejnych krajach Ameryki Łacińskiej, następnie w Stanach Zjednoczonych i Europie. W chwili śmierci Duarte Costay’a w 1961 roku, jego ruch liczył… 50 kapłanów i aż… 38 biskupów. Lista samozwańczych biskupów-wagansów, powołujących się na jego linię sukcesji apostolskiej, jest dziś długa.
Zapewnienia o „katolickości” RCSPLXIII i jedności tej grupy z Ojcem świętym są najzupełniej fałszywe. Dyplom papieskiego błogosławieństwa prezentowany na stronach tej grupy jest… certyfikatem, który każdy może nabyć na placu św. Piotra. Grupa prezentując swoją działalność równocześnie szeroko korzysta z wizerunku biskupa Rzymu, fałszywie podkreślając własna „katolickość”.
Jak stwierdził niedawno nuncjusz do Brazylii abp. Giovanni d’Aniello w liście do kard. Damasceno: „wspólnota Leona XIII jest schizmatycka i jako taka nie może otrzymać oficjalnego rozpoznania wewnątrz Kościoła”. Święcenia biskupie udzielane przez Bella w tej grupie nie są uznawane, tacy duchowni nie pełnią żadnej posługi. „Wszelkie organizacje bądź stowarzyszenia związane z tym towarzystwem powinny być traktowane jako instytucje niekatolickie. Popełniając przestępstwo schizmy, osoby przez niego „wyświęcone” będą z kolei popełniać to samo przestępstwo, ponosząc karę ekskomunikę latae sententiae”.
Zapytanie do Kongregacji Doktryny Wiary w sprawie działalności Bella wystosował także biskup Brentwood. W odpowiedzi ks. bp Thomas MacMahon otrzymał list od sekretarza tej dykasterii podkreślający, że „przełożony” RCSPLXIII nie może być dopuszczany do pełnienia jakiejkolwiek posług czy działalności w Kościele, a jego święcenia nie powinny być w ogóle uznawane.
Opinie o nawiązaniu kontaktu z Kongregacją Doktryny Wiary i chęci uregulowania sytuacji ze strony RCSPLXIII, prezentowana ostatnio m. in. przez włoskiego rzecznika tej organizacji, nie zostały potwierdzone.
źródło: vaticaninsider.lastampa.it
mat