Według „Gazety Polskiej” w najbliższym otoczeniu Bronisława Komorowskiego znajdują się ludzie, którzy według dokumentów IPN zostali zarejestrowani jako tajni współpracownicy służb specjalnych PRL, wśród nich m.in. Roman Kuźniar, doradca prezydenta ds. międzynarodowych. Według informacji tygodnika również w BBN sprawują kierownicze funkcje ludzie związani z komunistycznymi służbami.
„Gazeta Polska” dotarła do wykazu tajnych dokumentów, które na przełomie lat 1989–1990 zostały zniszczone w Departamencie I MSW, czyli komunistycznym wywiadzie. Wśród nich znajduje się protokół zniszczenia z 18 stycznia 1990 r. Czytamy w nim, że urodzony w 1953 r. Kuźniar został zarejestrowany jako kontakt operacyjny „Uniw” pod numerem 16645.
Wesprzyj nas już teraz!
„W latach 1985–87 utrzymywałem kontakty sporadyczne. Proponuję zniszczyć materiały wraz z okładkami jako nieprzydatne. Materiały zostały wybrakowane z kartoteki Departamentu I MSW” – czytamy w protokole zniszczenia akt, pod którym podpisało się trzech funkcjonariuszy.
Kuźniar znany jest ze swego prorosyjskiego nastawienia. Jego zdaniem zbrodnia katyńska „według prawa to nie ludobójstwo”. Wkrótce po katastrofie smoleńskiej sugerował, co okazało się kompletną nieprawdą, naciski prezydenta Kaczyńskiego na pilotów. Te same kłamliwe opinie zawierał raport komisji MAK gen. Anodiny.
Roman Kuźniar w latach 80. pracował w Państwowym Instytucie Spraw Międzynarodowych. Według dokumentów służb specjalnych PRL wielu urzędników PISM zostało zarejestrowanych przez komunistyczne służby specjalne jako tajni współpracownicy – m.in. Adam Rotfeld ps. Rauf.
Według „GP” szef BBN gen. Stanisław Koziej w sierpniu 1987 r. był na zabezpieczanym przez GRU kursie Sztabu Generalnego ZSRS. Koziej był w tym czasie również członkiem egzekutywy PZPR. Jako żołnierz I Zarządu Sztabu Generalnego w latach 1978–1981 brał udział w opracowaniach planu ataku wojsk Układu Warszawskiego na państwa Europy Zachodniej.
Również obecny wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Zdzisław Lachowski został zarejestrowany jako kontakt operacyjny „Zelwer”.
Źródło: „Gazeta Polska”
luk