28 listopada 2012

USA: Akademia Pediatrii zaleca nastolatkom antykoncepcję

(fot. Egahen / sxc.hu)

Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) nakłania lekarzy do przepisywania nastolatkom pigułek poronnych „dzień po”. „Badania wykazały, że nastolatki są bardziej skłonne do korzystania z antykoncepcji awaryjnej, jeżeli została ona wcześniej przepisana” – uzasadnia AAP.


Akademicy ubolewają nad tym, że większość praktykujących pediatrów nie poucza rutynowo dzieci i nastolatki w kwestii tzw. antykoncepcji awaryjnej. Dlatego przedstawiciele APP wezwali do prowadzenia „rutynowego poradnictwa antykoncepcji awaryjnej, które powinna być częścią strategii zdrowia publicznego, zmierzającą do ograniczenia liczby nieletnich matek”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pigułki antykoncepcyjne „morning-afterpill” są obecnie dostępne w USA bez recepty dla kobiet w wieku powyżej 17 lat. Akademia zaleca jednak ich przepisywanie niejako z wyprzedzeniem dla nieletnich dziewcząt, nawet w wieku 11 lat, by w razie konieczności mogły z nich skorzystać.

 

Według akademików upowszechnienie tej formy antykoncepcji staje się koniecznością ze względu na bardzo wysoki wskaźnik ciąż nieletnich w USA, który – choć nieco się obniżył w ostatnich dwóch dziesięcioleciach – nadal przewyższa wskaźniki w innych krajach rozwijających się.

 

W najnowszym oświadczeniu Akademii Pediatrów, które ukazało się 26 listopada zauważono, że pediatrzy mają ważną rolę do spełnienia w zakresie ograniczenia liczby niechcianych ciąż i zmniejszenia wydatków na system zdrowia publicznego, dzięki „interakcji z nastolatkami”.

 

Tzw. antykoncepcja awaryjna zalecana jest do stosowania po gwałcie lub kontaktach seksualnych bez „zabezpieczeń” w ciągu 24 godzin lub do 3 dni po akcie seksualnym. Autorzy oświadczenia wskazali, że w USA około 34 na każde 1000 dziewcząt w wieku od 15 do 19 lat staje się rodzicami. Prawie 80 proc. ciąż jest niezamierzonych. Dodali ponadto, że chociaż hormonalne pigułki antykoncepcyjne i prezerwatywy są bardzo skuteczne w zmniejszeniu szans na poczęcie, obie metody wymagają ścisłego przestrzegania albo nie sprawdzają się w praktyce.

 

AAP dodała, że chociaż zalecenia mogą rodzić dylematy etyczne niektórych lekarzy i farmaceutów, to jednak pediatrzy mają obowiązek poinformować swoich pacjentów o odpowiednich możliwościach „leczenia” i mają „moralny obowiązek” skierować ich do innych lekarzy, którzy będą prowadzić odpowiednie poradnictwo.

 

Steven Mosher, prezes antyaborcyjnej organizacji Research Institute uważa, że nowe wytyczne Akademii „są pogwałceniem prawa rodziców i nie leżą również w interesie nastolatków”.

 

W grudniu ubiegłego roku US Food and Drug Administration zamierzała ograniczyć dostęp do tego typu środków, ze względu na liczne zagrożenia dla życia i zdrowia matek. Jednak plan zablokowała sekretarz zdrowia Kathleen Sebelius, która przekonywała, że już nawet 11-letnie dziewczynki są fizycznie zdolne do posiadania dzieci, a dostępne dane pokazują, że młode dziewczęta mogą właściwie korzystać z tabletek poronnych i antykoncepcyjnych zgodnie ze wskazówkami dorosłych.

 

 

Źródło: CWN, CBS News, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram