Od października na Maderze odnotowano już 1400 przypadków zakażenia dengą – chorobą tropikalną, przenoszoną przez komary. Wśród chorych są mieszkańcy wyspy oraz turyści m. in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Szwecji.
W środę Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób w Sztokholmie poinformowało, że dalsze rozprzestrzenianie się choroby może poważnie zagrozić zdrowiu publicznemu Portugalii. – Rozszerzającej się na Maderze dengi nie można lekceważyć. To pierwsza od 1920 r. tak poważna epidemia na kontynencie europejskim. Nie wykluczamy, że w najbliższych tygodniach jej występowanie może się nasilić – tłumaczą eksperci.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Urzędu ds. Zdrowia w Lizbonie sytuacja na wyspie pozostaje pod kontrolą, specjalne zespoły zlokalizowały już główne siedliska komarów. Jak przyznają, na skutek intensywnych opadów ich populacja gwałtowanie wzrosła na przełomie października i listopada.
Według dyrektora portugalskiego Urzędu ds. Zdrowia Francisco George’a, osiem zachorowań odnotowano także na terenie kontynentu. Władze wyspy nie są aktualnie w stanie ocenić problemu, oczekują na wyniki badań blisko 500 kolejnych osób.
Denga jest tropikalną chorobą wirusową przenoszoną przez komary, zwłaszcza przez azjatyckiego komara tygrysiego, zawleczonego na inne kontynenty. W 1975 roku pojawiła się na południu Europy. Nie dochodzi do zakażenia dengą od drugiego człowieka, choroba występuje w trzech postaciach z których jedna jest niebezpieczna dla życia.
źródło: Interia.pl
mat