3 października 2012

Polska: służby domagają się broni palnej i innych środków przymusu

Do projektu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o stosowaniu środków przymusu bezpośredniego zgłosiły swe uwagi m.in. Służba Ochrony Kolei oraz kontrolerzy z urzędów skarbowych. Funkcjonariusze tych służb domagają się, niczym policja, dostępu do broni palnej, a nawet materiałów wybuchowych.

 

Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon, zajmującej się badaniem zagrożeń płynących z coraz większej kontroli, realizowanej w ramach tzw. społeczeństwa nadzorowanego, przestrzega, że w naszym kraju są już 23 służby uprawnione do stosowania środków przymusu. – Zadania i specyfikę danej służby – te dwie kluczowe kwestie – bierzemy pod uwagę przy określaniu środków przymusu. Każda ze służb musi uzasadnić, że dany środek przymusu jest jej niezbędny do wykonywania swoich zadań – studziła  zapały służb również Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Resort spraw wewnętrznych chce określić w ustawie katalog tzw. środków przymusu dla poszczególnych służb. Propozycje zapisał w założeniach do projektu ustawy o zasadach użycia środków przymusu bezpośredniego i broni palnej. Chodzi o to, co wolno funkcjonariuszom służb, gdy osoba zatrzymywana stawia opór. Resort chce, by broni mogły używać tylko specjalistyczne formacje, głównie policja, ABW, CBA, ale wycofał się z pomysłu, by można było strzelać bez ostrzeżenia. Chce za to wprowadzić na szerszą skalę paralizatory.

 

Służba Ochrony Kolei i inspektorzy „skarbówki” uzasadniają konieczność posiadania przez siebie broni palnej m.in. do ujęcia „określonych kategorii osób, które schroniły się w miejscu trudno dostępnym, a z okoliczności wynika, że mogą użyć broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia. Takie uprawnienia pozostają jednak do dyspozycji policji i oddziałów specjalnych. SOK-istom i urzędom skarbowym chodzi zaś o to, by mogły same „wejść”, bez wzywania policji. Z takim punktem widzenia zdecydowanie nie zgadza się MSW. To jednak nie wszystko. Ministerstwo Finansów chce, by inspektorzy kontroli skarbowej mogli używać również środków pirotechnicznych do pokonywania m.in. „zamknięć budowlanych”.

 

Używanie broni palnej, a tym bardziej środków wybuchowych, wymaga specjalistycznego, kosztownego przeszkolenia. Ciekawsze, a również ważniejsze, jest to, kto prosi o rozszerzenie uprawnień do bezpośredniego zastosowania przymusu. Uwagi swe zgłosiło wiele formacji, w tym Służba Kontrwywiadu Wojskowego czy inspektorzy ruchu drogowego, jednak charakterystyczne są dwie z nich – Służba Ochrony Kolei i kontrolerzy z urzędów skarbowych. Czy agonalny stan kolei państwowych oraz przyjmujący znamiona opresyjnego fiskalizm państwa sprawiają, że funkcjonariusze tych formacji „czują pismo nosem” i po prostu boją się o swe bezpieczeństwo?

 

Odrębną, choć równie ważną sprawą jest przemożne dążenie aparatu państwowego do rozszerzania swych uprawnień, zabezpieczających go na wypadek wybuchu niezadowolenia obywateli i podatników.

 

Tomasz Tokarski

 

Źródło: www.rp.pl

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram