Partia rządząca zapowiada głosowanie za odrzuceniem projektu zakazującego aborcji eugenicznej w pierwszym czytaniu. Rzecznik PO twierdzi, że takie rozwiązanie popiera… Kościół Katolicki. Abp Józef Michalik stanowczo zaprotestował przeciwko tego typu obraźliwym insynuacjom.
Dziś po południu ma odbyć się pierwsze czytanie projektu ustawy eliminującej z polskiego prawa tzw. aborcyjną przesłankę eugeniczną, czyli możliwość zabijania niepełnosprawnych dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej Paweł Olszewski, zapytany o stosunek jego partii do tego projektu, zapowiedział brak dyscypliny partyjnej w głosowaniu. Platforma będzie jednak wnioskowała o odrzucenie go w pierwszym czytaniu.
– Projekt Solidarnej Polski rozmija się z rzeczywistością – mówi w rozmowie z Gościem Niedzielnym Olszewski. Swoje stanowisko argumentuje zmuszaniem kobiet do rodzenia dzieci, które z powodu choroby nie mają szans na przeżycie. Jednak jak pokazują statystyki, zdecydowana większość nienarodzonych zabijanych w Polsce to dzieci z podejrzeniem Zespołu Downa. Olszewski nie chciał komentować tych danych.
Rozminięcie się posła Olszewskiego z rzeczywistością pogłębia fakt, iż w swojej argumentacji powołuje się on na rzekomą akceptację tzw. kompromisu aborcyjnego przez Kościół.
Do wypowiedzi polityka PO odniósł się Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. – Kościół nigdy nie szedł na kompromis, jeśli chodzi o obronę życia ludzkiego. To kwestia Boża, nie ludzka. Kościół zawsze chroni tego, co Boże – powiedział serwisowi Gosc.pl abp. Józef Michalik.
Warto w tym kontekście przypomnieć politykom Platformy poniedziałkową wypowiedź kard. Dziwisza, który stwierdził, że „każdy uczciwy parlamentarzysta powinien głosować za życiem, kierując się imperatywem sumienia. Ta zasada jeszcze bardziej obowiązuje katolika”. Kardynał w szczególny sposób odwołał się do sytuacji osób niepełnosprawnych. – Paradoksem jest to, że coraz bardziej wrażliwi jesteśmy na los człowieka niepełnosprawnego. To duże osiągnięcie. Z drugiej strony jednak jesteśmy bezwzględni i kalekiemu dziecku odmawiamy prawa do narodzenia. Czy taka postawa nie ma znamion hipokryzji? – pytał hierarcha.
Znamiona te łatwo można zauważyć śledząc aktywność społeczno-polityczną Platformy. Partia ta podejmuje szereg działań mających na celu poprawę losu niepełnosprawnych – przyznanie rent olimpijskich wszystkim medalistom igrzysk paraolimpijskich, podniesienie świadczenia pielęgnacyjnego, wprowadzenie ustawy o psie-przewodniku czy dostosowanie Sejmu do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z drugiej strony dzięki polityce Platformy niepełnosprawni mają duży problem z… urodzeniem się. Pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu PO jednomyślnie głosowała za odrzuceniem projektu całkowicie zakazującego aborcji w Polsce. Z dyscypliny partyjnej wyłamała się jedynie mała grupka posłów. Kontynuację tej śmiercionośnej polityki partia zapowiada dziś słowami Pawła Olszewskiego.
Czytaj również: Głosowanie w Sejmie. Kto za życiem, kto przeciw
Źródło: gosc.pl
Marcin Musiał