Afera Amber Gold i sprzedaż siedziby IPN – to sprawy o które politycy partii rządzącej muszą winić PiS. Muszą, bo tak nakazują im „przekazy dnia” przygotowane przez rzecznika Klubu Parlamentarnego PO, Pawła Olszewskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Przekazy dnia – krótkie polecenia, które muszą realizować medialni politycy Platformy Obywatelskiej, wymyślane w partyjnej centrali. To dzięki nim każdy polityk partii rządzącej będzie mówił dokładnie to samo, co uważa premier Tusk i jego najbliższe otoczenie.
Sprawą „przekazów dnia” w PO zajęła się „Rzeczpospolita”. I tak w sprawie afery Amber Gold wątek syna premiera – jak głoszą „przekazy” – nie jest istotny, a szef rządu zrobił wszystko co mógł w tej sprawie. Politycy PO mają obowiązek mówić, że jakiekolwiek zarzuty wobec premiera Tuska to „nowy sposób na polityczne życie”. Cała afera to… wina Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ za rządów szefa PiS zapadały pierwsze wyroki w sprawie Marcina P. – szefa Amber Gold.
Podobnie jest ze sprawą sprzedaży siedziby IPN. Politycy PO mają odsyłać w tej sprawie do polityków PiS, bo właśnie za rządów tej partii ówczesny minister skarbu Wojciech Jasiński zdecydował o prywatyzacji Ruchu, do którego należy obecna siedziba IPN.
„Rzeczpospolita” informuje o dziennikarskiej prowokacji, podczas której reporterzy tej gazety zapytali polityków PO o sprawy, które poruszane są w „przekazach dnia”. Politycy rządzącej partii powtarzali zalecone przez kierownictwo frazy.
Źródło: rp.pl
ged