7 września 2012

Kryzys przenosi się do Azji

(fot. Vmenkov / commons.wikimedia.org, licencja cc)

„Jest po prostu coraz gorzej” – mówili ostatnio eksperci Alistair Thornton i Xianfang Ren z ośrodka analiz gospodarczych IHS Global Insight. Zauważają, że Chiny przeżywają największe spowolnienie gospodarcze od kryzysu w 2008 roku, które w dodatku ma ogromny wpływ na gospodarki innych azjatyckich potęg.

Indeks produkcyjny w Chinach spadł do 47,6 proc. w sierpniu i był  najniższy od początku wielkiej recesji pod koniec 2008 roku. Zapasy rosną. Indeks nowych zamówień eksportowych spadł do najniższego poziomu od marca 2009 roku. Oficjalny indeks PMI dla przemysłu w Chinach – odnoszący się do dużych firm – również spadł do 50 proc.

Gwałtowne spowolnienie Chin daje się we znaki także innym krajom na Dalekim Wschodzie. Japończycy skarżą się, że ich eksport ciężkiego sprzętu budowlanego do Chin spadł w porównaniu z ub. rokiem aż o 50 proc. Podobnie, na kilkunastoprocentowy spadek eksportu narzeka Korea Południowa oraz Indie.

Wesprzyj nas już teraz!

Stephen Jen z SLJ Macro Patrners stwierdził, że trzecią fazę globalnego kryzysu zaczyna się postrzegać jako „oko cyklonu przesuwające się na Wschód”. Chiny i inne kraje azjatyckie zaczynają mieć coraz większy problem z niespłaconymi kredytami i rosnącym zadłużeniem. Chińskie władze obniżają wymagania dot. poziomu rezerw, które muszą posiadać banki. Gubernator Xiaochuan Zhou zapowiedział, że dalsze zmiany są możliwe.

Przedstawiciele władz lokalnych w minionym tygodniu przedstawili projekty infrastrukturalne, które mają stymulować rozwój gospodarczy w regionach. Nie podali jednak, w jaki sposób miałyby one być finansowane. Władze samorządowe w Pekinie, Szanghaju i innych dużych miastach zamierzają wyprzedawać ziemię, by uchronić się przed konsekwencjami gwałtownego spadku cen gruntów. W szybkim tempie rośnie także zadłużenie ważnych branż przemysłu, w tym chińskiego stalownictwa.

 

Źródło: The Daily Telegraph
AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram