Instytut ds. równości płci – tak nazywa się instytucja finansowana z budżetu Unii Europejskiej, zajmująca się promowaniem ideologii gender. Wycofania finansowania domagała się brytyjska eurodeputowana Marina Yannakoudakis. Jej wniosek został jednak odrzucony.
Instytut promujący feministyczną ideologię tylko w tym roku ma kosztować budżet Unii Europejskiej aż 5,9 mln euro. Yannakoudakis postulowała, by zaprzestać finansowania instytutu.
Wesprzyj nas już teraz!
– W ramach Unii Europejskiej działają aż 52 agencje, które pochłaniają aż 3 bln euro. Wszystko to jest finansowane z pieniędzy podatników krajów członkowskich. Tymczasem spora część tych agencji jest kompletnie niepotrzebna – powiedziała Yannakoudakis.
Zdaniem brytyjskiej eurodeputowanej Unia Europejska w dobie kryzysu powinna ograniczyć wydatki. Szczególnie, że w jej strukturach nie brakuje takich agencji, które powielają działalność instytucji państwowych.
Źródło: theparliament.com
ged