Radykalni islamiści publicznie nawołują do wprowadzenia rządów szariatu w… europejskich państwach. Jak publicznie twierdzą, to przyszłość Wielkiej Brytanii i całej Europy.
Anjem Choudary został jednym z najlepiej rozpoznawalnych liderów ruchu propagującego szariat w Wielkiej Brytanii. Został dostrzeżony wkrótce po delegalizacji jego grupy – Sharia4UK – przez brytyjskie władze. Nie przeszkodziło to mu w dalszym prowadzeniu islamskiej propagandy.
Wesprzyj nas już teraz!
– Jestem w stu procentach pewien, że szariat zostanie pewnego dnia wprowadzony w życie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Pytanie tylko kiedy i jak się to ziści – twierdzi Choudary. – Jeśli ludzie boją się obcięcia rąk, niech nie kradną. A jak nie chcą być żywcem ukamienowani, niech nie cudzołożą. Tak mi się wydaje, że ludzie chcą wszystkich tych występków, ale chcą też, żeby im uchodziły na sucho. A to tak nie działa – dodaje.
Sharia4UK zainspirowało co najmniej dwie bliźniacze grupy: Sharia4Holland i Sharia4Belgium. Zdaniem Choudary’ego w Stanach Zjednoczonych działa także Sharia4USA, najsilniej obecna w Nowym Jorku. – W Stanach mamy projekt Sharia4America, tam prezentujemy naszą alternatywę dla demokracji i wolności oraz życia, jakie zwykli prowadzić ludzie w USA – tłumaczy dziennikarzowi CBN islamista. Podobną aktywność prowadzą także grupa Hizb Ut-Tahrir America, działająca w Chicago. – Ostatecznie Amerykanie zostaną pokonani – twierdzi Choudary. – Zostaną pokonani militarnie, a także na własnej ziemi. I nie dostaną żadnych zasobów naturalnych. Stoczą się z recesji i depresji ku totalnemu upadkowi – dodaje.
Działalnością Sharia4UK zainteresował się brytyjski wywiad. Islamiści publicznie udzielali wsparcia… dżihadowi przeciwko brytyjskim żołnierzom, obecnym w Iraku i Afganistanie. – Wielka Brytania to Dar al Harb (dom wojny), ponieważ gwałci boskie prawa – twierdzi Choudary. – Nie wprowadza ich w życie, narusza ich świętość, dlatego też jest w stanie wojny z Allahem i jego posłańcem. Jednak obecnie nie wolno nam tutaj walczyć we właściwym tego słowa znaczeniu. Więc propagujemy islam.
Na pytanie o to, czy dojdzie do przemocy, ekstremista odpowiada z zadziwiającą szczerością. – My nie jesteśmy jak chrześcijanie – Jeśli uderzysz mnie w lewy policzek, nadstawię ci prawy. Ja się będę bronił – twierdzi rzecznik Sharia4UK. – W tej chwili pokojowo propagujemy islam. Ale jeśli nas zaatakują, to mamy prawo się bronić. Kiedy będziemy mieli wystarczająco dużo władzy i dość siły, jesteśmy jako muzułmanie zobowiązani przejąć władzę od tych, którzy ją obecnie sprawują i musimy wprowadzić szariat. Mam nadzieję, że to może się stać w pokojowy sposób. Mam nadzieję, że możemy to zrobić bez rozlewu krwi. Jak dodaje, niczego jednak nie może zagwarantować. Do działania zachęca go dziś w szczególności sukces „arabskiej wiosny”. To według Choudary’ego znak, że zbliżają się rządy światowego kalifatu.
Źródło: euroislam.pl
mat