Gen. Zbigniew Ścibor – Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich, przyznał się do współpracy z UB. Stwierdził jednak, że został TW dlatego by chronić przyjaciół z podziemia.
– Byłem wtyką w bezpiece. Uratowałem wielu kolegów przed aresztowaniem – powiedział gen. Ścibor – Rylski w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Były żołnierz AK stwierdził, że jego zadanie polegało na zbieraniu informacji na kogo komuniści mają haki i na kim im zależy. – Interesowali się Andrzejem Kowerskim, brytyjskim agentem ps. Andrew Kennedy. Ostrzegłem go, aby nie przyjeżdżał do Wiednia, tam chcieli go złapać. Uratowałem wielu kolegów – powiedział. Na pytania o późniejszą współpracę z policją polityczną i donoszenie na swoją żonę i teściową odpowiedział: – To śmieszne, abym inwigilował własną żonę .
Gen. Ścibor – Rylski podkreślił również, że należy do tej nielicznej grupy ludzi, która podjęła grę z bezpieką i ją wygrała.
W obronie generała stanął jego przyjaciel, historyk prof. Krzysztof Komorowski. Stwierdził on, że choć nie widział teczki to jednak wierzy, że kombatant Powstania Warszawskiego podjął współpracę z UB ze „szlachetnych pobudek”. Jego zdaniem mógł on otrzymać specjalne zadanie operacyjne od swojego dowódcy ppłk. Jana Mazurkiewicza psed. „Radosław”.
Informacja o współpracy gen. Ścibora Rylskiego z UB pojawiła się w przypisie książki Marka Lachowicza „Wspomnienia cichociemnego” . Można tam przeczytać taką notatkę dotyczącą dzisiejszego prezesa Związku Powstańców Warszawskich: „w 1947 r. zarejestrowany przez Wydział I WUBP Poznań jako TW „Zdzisławski”. Wykorzystywany do 1964 r., kiedy to wyprowadził się z Poznania do Warszawy. Równocześnie, przynajmniej od 1956 r., współpracował z Departamentem I oraz Departamentem II MSW. Wg zachowanych dokumentów, inwigilował swoją żonę (…), jak również rozpracowywał Międzynarodowe Targi Poznańskie i środowiska polonijne w USA”.
Gen. Zbigniew Ścibor – Rylski to były polski lotnik, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego, a obecnie generał brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku i prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
Źródło: Fronda.pl/”Gazeta Polska Codziennie”
ged