14 sierpnia 2012

Senator Platformy Obywatelskiej Helena Hatka kompromituje się na antenie jednej z rozgłośni radiowych. Nie posiadając potwierdzonych informacji, zarzuca obrońcom życia, bezprawnie zatrzymanym podczas Przystanku Woodstock, promocję symboli faszystowskich.


Podczas tegorocznego festiwalu w Kostrzynie nad Odrą dwóch działaczy Fundacji Pro – prawo do życia zostało bezprawnie zatrzymanych przez policję. Funkcjonariusze na siłę szukali powodu, aby usunąć pikietujących obrońców życia sprzed wejścia na Woodstock. Zatrzymani trzymali transparent przedstawiający zdjęcie zabitego w wyniku aborcji dziecka. Przypominał on również, iż Adolf Hitler swoją politykę ludobójstwa rozpoczął od zabijania chorych i niepełnosprawnych. Z tym barbarzyństwem mamy do czynienia również dzisiaj, gdy w majestacie prawa zabija się w polskich szpitalach dzieci z Zespołem Downa.

Wesprzyj nas już teraz!

Podczas zatrzymania policjanci nie byli wstanie wytłumaczyć członkom Fundacji Pro, dlaczego są zabierani na komisariat. Rozbito w ten sposób legalne zgromadzenie publiczne. Po kilku godzinach i przesłuchaniu, „przestępcom” postawiono zarzuty prezentowania treści „nieprzyzwoitych” w miejscu publicznym. Co było nieprzyzwoitego w zarekwirowanym przez policję bannerze? Tego również nikt nie był w stanie wyjaśnić.

Wydaje się jednak, że odpowiedź na te pytania zna senator PO Helena Hatka. W wywiadzie udzielonym dla Radia Zachód mówi m.in.: – Ja nie byłam świadkiem tych wydarzeń ale myślę że pomylone zostały ustawy. Z jednej strony ustawa o zgromadzeniach reguluje procedury, które powodują, że możemy zgodnie z prawem uczestniczyć w zgromadzeniach i organizować te zgromadzenia. Równocześnie, z tego co mi wiadomo a mam niekompletne informacje, były prezentowane symbole faszystowskie. Z tego co mi wiadomo, na bazie tych faktów a są to fakty medialne, doszło tu do złamania prawa bo po prostu faszyzmu nie można promować i to jest zakazane prawem. Oczywiście, tutaj mamy do czynienia ze zbliżeniem się dwóch wolności – z jednej strony wolność zgromadzeń, według reguł określonych przepisami prawa, z drugiej strony jest określona wolność prezentowania pewnych treści. Sąd sprawdzi czy ta wolność została przekroczona. Nie wiem czy do tego mieszać politykę bo policja wykonywała swoje zadania, dostała zgłoszenie, że uczucia jakiejś osoby zostały tam jakoś obrażone (…) Nie wolno faszyzmu promować!


Posiadanie niekompletnych informacji na bazie „faktów” medialnych nie przeszkadza pani senator publicznie formułować tez, które oczerniają i kompromitują obrońców życia. Fundacja Pro wielokrotnie informowała opinię publiczną, iż to Adolf Hitler jako pierwszy zalegalizował w Polsce zabijanie nienarodzonych a III Rzeszę chciał „oczyścić” z osób chorych i niepełnosprawnych. Tresura Polaków przez liberalne i mainstreamowe media przynosi jednak odwrotny do działań Fundacji skutek. Przypominanie niewygodnych dla władzy historycznych (a nie medialnych) faktów musi być automatycznie utożsamione z propagowaniem faszyzmu. Nawet wtedy gdy mówi się o ofiarach nazistowskiego zbrodniarza! Do podobnej sytuacji doszło w Bydgoszczy, kiedy władze miasta bezprawnie usunęły legalnie rozstawioną przez Fundację Pro wystawę „Wybierz Życie”. Te same władze wydały wcześniej zgodę na jej przeprowadzenie a treści eksponowane na plakatach zaakceptowała odpowiedzialna w Urzędzie Miasta osoba. Po naciskach aborcyjnego lobby i Gazety Wyborczej rozpaczliwie zaczęto szukać wyjścia z sytuacji. Zanim doszło do przywłaszczenia mienia, członkowie Fundacji usłyszeli, że Stary Rynek to nie miejsce dla prezentowania podobizny Adolfa Hitlera, gdyż kilkadziesiąt metrów dalej stoi pomnik…ku czci Polaków zamordowanych wskutek hitlerowskiego terroru. O tym samym przypominał fundacyjny plakat prezentowany w Bydgoszczy i na Przystanku Woodstock.

Prawda na temat aborcji boli rządzących. Argumenty dotyczące promocji faszyzmu są tak absurdalne, iż mogą służyć jedynie jako narzędzie do manipulacji i oczerniania obrońców życia. Senator Hatka sformułowała swoją wypowiedź na podstawie „faktów” medialnych. I rzeczywiście – polskie media szeroko komentowały skandal, do którego doszło podczas Przystanku Woodstock. Pytanie tylko, którą relację oglądała pani senator?

Prawdopodobnie był to komunikat Ministerstwa Prawdy:

źródło: zachod.pl

Marcin Musiał

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram