13 sierpnia 2012

Wskazał Luteranom drogę, wrócił na łono Kościoła

(Andreas Theurer . cc/wikimedia)

„Nie widzę powodu, by dalej podtrzymywać rozłam w Kościele. Już dawno panuje zgoda co do przyczyn Reformacji, dlatego wracam na łono Kościoła, z którego odeszli kiedyś reformatorzy” – napisał na stronie parafialnej luterański pastor w południowych Niemczech, oznajmiając swoje przejście do Kościoła katolickiego. Jego osobista decyzja była szeroko komentowana, ponieważ wcześniej wydał on książkę, w której tłumaczy swoją decyzję i sugeruje protestantom dokonanie podobnego kroku.

Pastor Andreas Theurer z małego miasteczka Göttelfingen w Schwarzwaldzie podkreślił, że do takiej decyzji nie zmusiły go wcale kwestie organizacyjne czy konflikty z własną wspólnotą. – To efekt wieloletnich teologicznych przemyśleń – powiedział w rozmowie z ewangelicką agencją prasową. – Nauka katolicka często jest bliższa Biblii niż protestanckie pozycje. Jako przykład pastor Theurer podał m.in. zasadę wyłącznego powoływania się na Pismo Święte: Sola scriptura. Według niego protestanci w ten sposób pomijają bogate doświadczenie Kościoła pierwszych wieków. Do Kościoła katolickiego zbliżył go również sposób pojmowania urzędu, w tym pojęcie kapłaństwa.

Wesprzyj nas już teraz!

Swoje teologiczne przemyślenia, szczególnie wartość powrotu do Kościoła katolickiego, pastor Theurer opisał w książce „Dlaczego nie mielibyśmy zostać katolikami?”. Ta publikacja jednak spowodowała natychmiastowe zwolnienie go z wszelkich funkcji duszpasterskich przez jego luterańskich przełożonych.

Rzecznik katolickiej diecezji Augsburga potwierdził w rozmowie z Radiem Watykańskim, że Andreas Theurer od listopada pracować będzie w tamtejszym Instytucie ds. Nowej Ewangelizacji. Diecezja na razie nie chce komentować prośby byłego pastora o święcenia kapłańskie. Andreas Theurer jest żonaty i ma dwoje dzieci. Wszyscy wstąpią do Kościoła katolickiego.

KAI, kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 111 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram