Mimo protestów rozpoczęto ponowne uruchamianie reaktora w elektrowni atomowej w Ohi. Rząd uzasadnia, że bez tego Japonii grożą problemy energetyczne.
Premier Yoshihiko Noda podjął decyzję o ponownym uruchomieniu reaktorów numer 3 i 4 w Ohi. Od czasu katastrofy w Fukushimie w Japonii wyłączono wszystkie 54 reaktory. Władze lokalne były początkowo przeciwne powrotowi do energetyki jądrowej, zadecydowały o tym jednak ekonomiczne. Wobec zagrożenia przerwaniem dostaw energii władze zadecydowały o przeprowadzeniu kontroli bezpieczeństwa w elektrowniach. Instalacje elektrowni Ohi w zachodniej Japonii uznano za bezpieczne, reaktor zaopatrujący w energię rejon Osaki ma osiągnąć pełną gotowość w przyszłą niedzielę.
Wesprzyj nas już teraz!
W piątek na ulicach Tokio przeciwko powrotowi do energii atomowej protestowało blisko 150 tysięcy Japończyków. Dojazd do elektrowni w Ohi musiał być odblokowywany przez policję. Mimo upływu 15 miesięcy od trzęsienia ziemi i tsunami, które wywołało awarię systemu chłodzenia w elektrowni w Fukushimie, kwestie powrotu do energii atomowej wywołują bardzo silne emocje.
Źródło: rp.pl
mat