Do końca bieżącego roku Rosjanie dostarczą syryjskim władzom sprzęt wojskowy o wartości 0,5 miliarda dolarów. To efekty umów podpisanych jeszcze w latach 2005-2007.
Według raportu moskiewskiego think-tanku CAST, Rosjanie dostarczą 12 myśliwców MiG-24, śmigłowce bojowe Mi-25, systemy przeciwlotnicze Buk-M2E oraz 36 przeciwlotniczych zestawów Pancyr-S1. Według analityków, dzięki w miarę nowoczesnemu wyposażeniu myśliwców Syryjczycy byliby w stanie przełamać zakaz lotów nad własnym terytorium.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak zauważają autorzy dokumentu, Rosjanie mogliby zamrozić dostawy gdyby tylko doszli do wniosku, że zwycięstwo przeciwników Assada będzie dla nich korzystne. „Współpraca wojskowa z Syrią nie jest dla Rosji bardzo ważna, ani pod względem komercyjnym, ani obronnym”, rosyjski koncern zbrojeniowy Rosoboroneksport „bez trudności sprzedałby innemu krajowi broń przeznaczoną dla Syrii”- twierdzą eksperci.
Tymczasem Rosjanie pozostają najważniejszymi sojusznikami Assada. Jak zapewniał prezydent Władimir Putin, dostarczana broń ma się nie nadawać do użycia w walkach z rebeliantami. Sekretarz stanu USA Hilary Clinton otwarcie odrzuciła takie zapewnienia.
Źródło: polskatimes.pl
mat